zwrot kaucji za mieszkanie

Zatrzymana kaucja stanowi w takim wypadku odszkodowanie, które należy zaliczyć do przychodów i opodatkować podatkiem dochodowym. Przedsiębiorca prowadzący podatkową księgę przychodów i rozchodów zatrzymaną kaucję wykazać powinien w kolumnie 8 jako pozostałe przychody w miesiącu zatrzymania kaucji. Podstawą jej zarachowania Ile wynosi kaucja za mieszkanie. To ile wynosi kaucja za mieszkanie, jest kwestią indywidualną ustalaną między lokatorem a właścicielem lokalu. Maksymalną wysokość kaucji regulują przepisy Ustawy o ochronie praw lokatorów. Regulacja ta, ma na celu ochronę interesów najemcy. Nie może ona jednak przekraczać dwunastokrotności miesięcznego czynszu za dany lokal. Przy wynajmie mieszkań kaucja jest pobierana standardowo w wysokości jednomiesięcznego czynszu najmu. Często właściciele wynajmując mieszkanie świeżo po remoncie oczekują większej sumy z obawy o zniszczenia. Kaucja w umowie najmu. Kaucja jest niczym innym, jak określoną sumą pieniędzy, którą najemca wpłaca wynajmującemu w celu zabezpieczenia ewentualnych roszczeń wynajmującego, z tytułu szkód wyrządzonych w mieszkaniu czy nieopłaconego czynszu. Pobieranie oraz zwrot kaucji jest uregulowane prawnie – podstawą prawną jest ustawa o Na marginesie warto wspomnieć, iż obecnie wysokość kaucji nie może przekraczać 12krotności miesięcznego czynszu za lokal, obliczonego wg stawek z chwili zawarcia umowy najmu. Le Site De Rencontre Qui Marche Le Mieux. Jeśli planujemy wynająć pokój, mieszkanie lub dom, najprawdopodobniej pierwszy czynsz będzie podwójny. Dlaczego? Wyjaśniamy w szczegółach, czym jest kaucja w umowie najmu mieszkania, jaka powinna być jej wysokość, jak ją odzyskać w razie problemów i kiedy właściciel ma prawdo ją zatrzymać. Otrzymanie kredytu hipotecznego nie jest dla wszystkich tak oczywiste. Jedni nie chcą się zadłużać, a inni mają kłopot z uzbieraniem wkładu własnego. Dlatego wciąż popularnym rozwiązaniem jest najem mieszkania. Najemca i wynajmujący powinni wiedzieć, z czym wiąże się taki sposób użytkowania lokum, jak poprawnie sporządzić umowę najmu i jak ubezpieczyć mieszkanie na wynajem. Czym jest kaucja za wynajem mieszkania? Kaucja w umowie najmu jest dodatkowym zabezpieczeniem dla wynajmującego. Ma ona zastosowanie głównie przy szkodach, które wyrządzi najemca. Właściciel potrąca wówczas ich równowartość z kaucji, nie tracąc czasu na udowadnianie swojej racji, chociaż oczywiście musi to zrobić w oparciu o konkretne przesłanki. Kaucja ma zastosowanie również wtedy, kiedy lokator w inny sposób nie wywiązuje się z warunków umowy najmu, czyli np. wyprowadza się z mieszkania bez zachowania umówionego okresu wypowiedzenia czy też nielegalnie go podnajmuje. Ile wynosi kaucja za najem mieszkania? Według ustawy o ochronie praw lokatorów wysokość kaucji nie może przekroczyć dwunastokrotności czynszu właścicielskiego, co jednak jest raczej założeniem teoretycznym, ponieważ trudno się spodziewać, że przy miesięcznych opłatach rzędu np. 2 000 zł lokator zgodzi się założyć 24 000 zł kaucji. Najczęściej kaucja stanowi równowartość jednego miesięcznego czynszu. Zdarza się, że kwoty te bywają wyższe, np. wtedy, kiedy mieszkanie jest świeżo wyremontowane, ma wysoki standard lub znajduje się w nim cenne wyposażenie. Wysokość kaucji można negocjować, ponieważ w praktyce jej to kwestia indywidualnych ustaleń pomiędzy wynajmującym i najemcą. Jak odzyskać kaucję za mieszkanie? Jeśli na obszarze wynajmowanej nieruchomości nie powstały szkody, a lokator nie ma żadnych innych zobowiązań finansowych w stosunku do właściciela, ten ma obowiązek zwrócić kaucję w całości. Może to zrobić przelewem, gotówką lub w sposób indywidualnie ustalony w warunkach umowy. Jeśli strony się tak umówią, zwrot pełnej kaucji może się odbyć np. po odmalowaniu mieszkania przez lokatorów. Może to wynikać zarówno z zapisów umowy, jak i późniejszych ustaleń. Ile czasu ma właściciel na zwrot kaucji za mieszkanie? Kaucja jest depozytem finansowym na okres obowiązywania umowy najmu. Po jej wygaśnięciu właściciel ma 30 dni na zwrócenie całości założonej kwoty. Jeśli pieniądze będą transferowane przelewem, decydująca jest data tego przelewu. Przy oddaniu kaucji w gotówce dobrze jest podpisać prosty dokument potwierdzający ten fakt – w ten sposób unikniemy potencjalnych problemów związanych z nieuzasadnionymi roszczeniami którejś ze stron. Zdarzają się sytuacje, w których zwrot kaucji odbywa się poprzez anulowanie ostatniego czynszu. Wymaga to jednak zaufania ze strony właściciela oraz zadbania o to, żeby lokator przekazał mieszkanie bez dodatkowych uszkodzeń i z pełnym wyposażeniem. Czy kaucja zostanie mi zwrócona w całości? Wszystko zależy od stanu technicznego mieszkania w dniu wygaśnięcia umowy, a konkretnie od jego zgodności z protokołem zdawczo-odbiorczym załączonym do umowy. Co ważne, do zniszczeń nie zalicza się szkód powstałych w skutek naturalnego zużycia. Wiadomo, że wszystkie przedmioty i meble po pewnym czasie ulegają uszkodzeniu, co niekoniecznie musi być winą osób, które z nich korzystały. WAŻNE! Aby później nie mieć problemów z odzyskaniem kaucji, do umowy najmu trzeba załączyć wspomniany protokół-zdawczo odbiorczy. Najlepiej sporządzić go w sposób drobiazgowy, opisując wszystkie usterki, mankamenty i uszkodzenia, które były obecne w mieszkaniu w dniu przekazania lokalu. Chodzi tutaj np. o otwory w ścianach, zarysowania parkietu, plamy na wykładzinie, zabrudzone ściany czy stopień zużycia poszczególnych sprzętów. Protokół warto uzupełnić o fotografie. Taka dokumentacja pozwala na uniknięcie licznych problemów związanych ze zdawaniem mieszkania, szczególnie jeśli lokal był wynajmowany w dłuższym okresie – i właściciel, i lokatorzy mogą zwyczajnie zapomnieć o niektórych mankamentach. Jak odzyskać kaucję za mieszkanie w razie problemów? Problemom z kaucją można skutecznie przeciwdziałać spisując właściwie skonstruowaną umowę najmu, która zawiera omówiony wyżej protokół zdawczo-odbiorczy. Ustalenia ustne czy telefoniczne powinny być wiążące dla stron, ale trudno udowodnić ich treść. Z korespondencją mailową lub SMS-ową jest nieco łatwiej, jednak nic nie zastąpi spisanej na papierze i ręcznie podpisanej umowy. Jeśli mimo posiadania umowy i protokołu pojawi się problem ze zwrotem pieniędzy, najemca może przesłać wynajmującemu wezwanie do zwrotu kaucji. Powinno ono być sporządzone na piśmie i zawierać kluczowe informacje, czyli przede wszystkim: dokładną wysokość kwoty, której zwrotu żądamy, termin zwrotu (np. 14 dni) czy numer konta, na który mają być przelane pieniądze. Wezwanie można przekazać z ręki do ręki, jednak bezpieczniej będzie wysłać je listem poleconym – otrzymujemy wówczas pisemne potwierdzenie, że taki dokument został przekazany. Gdy wezwanie do zwrotu kaucji nie podziała, pozostaje nam już tylko droga sądowa. Najemca składa wówczas do konkretnej placówki sądowej (może być ona wskazana w umowie najmu) pozew zawierający dane obu stron, adres lokalu, który był przedmiotem najmu, informacje o okresie najmu oraz wysokości kaucji. Do takiego wniosku trzeba załączyć umowę najmu wraz z załącznikami oraz aneksami, jeśli takie zostały sporządzone. Kiedy właściciel może nie zwrócić kaucji? Oczywiście, są też takie sytuacje, w których zwrot całości bądź części kaucji nie jest uzasadniony. Dzieje się tak, gdy: lokator wyrządził szkody w wynajmowanej nieruchomości, które nie wynikają z naturalnego zużycia; lokator wyprowadził się z nieruchomości przed końcem umowy najmu i nie zapłacił czynszu za brakujący okres; lokator podnajmował mieszkanie osobie lub osobom trzecim, a nie było na to zgody ze strony właściciela. Czy można wynająć mieszkanie bez kaucji zwrotnej? Kaucja przy stosunku najmu jest tylko obligatoryjna, także właściciel nie musi jej pobierać. W praktyce założenie pieniędzy jest standardowym działaniem i pomija się ten krok właściwie tylko w sytuacjach, w których lokator jest obdarzony zaufaniem przez właściciela, bo np. jest jego krewnym lub wieloletnim przyjacielem. Kaucja zwrotna a ubezpieczenie mieszkania Wynajmowana nieruchomość jest tak samo narażona na szkody, jak nieruchomość zamieszkana przez właściciela, a czasem nawet bardziej. Dlatego też przy najmie często korzysta się z polis mieszkaniowych, dzięki którym lokal oraz jego wyposażenie jest dodatkowo zabezpieczone finansowo. Co ważne, dla wynajmowanego mieszkania można nabyć dwie polisy. Jedną z nich kupuje właściciel, a drugą lokator bądź lokatorzy. Każda z nich ma nieco inny zakres ochrony, co jest zrozumiałe, bo jej celem jest zabezpieczenie interesów tylko jednej ze stron. Właściciel powinien zainwestować w polisę mieszkaniową, która zabezpieczy finansowo mury oraz elementy stałe nieruchomości. Zakres ochrony powinien zawierać minimum katalog zdarzeń losowych, ale warto poszerzyć go również o takie dodatki, jak OC w życiu prywatnym, powódź, stłuczenie przedmiotów szklanych czy pakiet Home Assistance. Szczególnie istotne zdaje się OC, które chroni właściciela przed szkodami na mieniu osób trzecich, do których może dojść np. w skutek zalania mieszkania sąsiada. Lokatorzy z kolei muszą zadbać o ochronę swojego majątku, a więc głównie mienia ruchomego. Opcjonalnie z polisy można również zabezpieczyć nakłady inwestycyjne, jakie ponieśli najemcy, czyli po prostu efekty remontu, jaki przeprowadzili za swoje pieniądze. Ochronę można poszerzyć również o takie ryzyka, jak OC najemcy, kradzież z włamaniem, wandalizm i dewastację. Gdzie kupię ubezpieczenie mieszkania na wynajem? Towarzystwa ubezpieczeniowe oferują polisy dedykowane zarówno najemcom, jak i wynajmującym. Warto przyjrzeć się tego typu produktom, ponieważ są one dopasowane do interesów obu stron, czyli np. zawierają specjalne skonstruowane dodatki. Ubezpieczenia dla wynajmowanej nieruchomości najlepiej poszukać w Internecie, w czym bardzo przydatny jest kalkulator ubezpieczeń. Jest to darmowe narzędzie, które pozwala sprawdzić ceny polis dla konkretnego produktu, czyli nieruchomości o konkretnych parametrach i interesującego nas zakresu ochrony. Dosłownie w kilka minut sformatujemy taką polisę, jaka nam odpowiada i sprawdzimy, ile trzeba za nią zapłacić u poszczególnych ubezpieczycieli. Oferty potrafią być mocno zróżnicowane cenowo, a więc warto je porównywać, żeby nie przepłacić. Dodano: Dzień dobry! W 2004 wynajmowałam razem z mężem mieszkanie przez pięć lat. Wpłaciliśmy kaucję, umowa była na nas oboje. Jednak po pięciu latach rozstaliśmy się. Ja pozostałam dalej w tym wynajmowanym sporządził nową umowę. Kaucja została wpłacona raz i pobrana przy pierwszej umowie z zapisem o wpłacie w drugiej umowie. Dwa miesiące temu zakończyłam najem tego mieszkania za porozumieniem stron. Protokół zdawczy bez zastrzeżeń, jednak walczę z właścicielem o zwrot kaucji bezskutecznie. Chcę złożyć pozew w sądzie i tu moje pytanie, na którą umowę najmu mam się teraz powołać? Anna ODPOWIEDZ Chcesz odpowiedzieć jako ekspert? ZALOGUJ SIĘ | 6 min. czytania W dzisiejszych czasach mało kogo stać na zakup mieszkania, szczególnie młode osoby. Dlatego też bardzo często decydują się one na wynajem. Nie ma w tym nic złego. Czasami jednak problemem może się okazać nieuczciwy właściciel. Co wtedy robić? Problem ze zwrotem kaucji, niejasna umowa, nielegalny wynajem, brak wglądu do bieżących rachunków… Problemów z właścicielem naszego wynajmowanego lokum może być wiele. Niestety, często uważają się oni za guru i postępują z najemcami w sposób niezgodny z prawem. Jak sobie radzić? Zapoznaj się z naszym poradnikiem. Najczęstszy problem: kaucja Kaucja, czyli depozyt wpłacony właścicielowi w momencie wprowadzenia się do mieszkania. Ma ona zabezpieczać posiadacza nieruchomości przed wystąpieniem ewentualnych szkód wyrządzonych przez najemcę. W rzeczywistości jest jednak różnie. Coraz częściej zdarza się, że jest traktowana jako dodatkowy zarobek, co skutkuje nieoddaniem gotówki po wyprowadzce. Dlaczego tak się dzieje? Złośliwi właściciele mogą przyczepić się dosłownie do wszystkiego – przybrudzonych ścian, pękniętej listwy czy zbyt intensywnego zużycia sprzętów. I wcale nie pomoże wówczas odmalowanie mieszkania, drobna naprawa czy starania. Jeśli posiadacz wynajmowanego lokum się uprze, to swojej kaucji możemy nie zobaczyć na oczy. Przeglądając fora internetowe, możemy natknąć się na setki takich przykładów. Ważne jest więc, by: 1. Przygotować protokół zdawczo-odbiorczy. Dokładne zdjęcia czterech kątów zrobione w dniu wprowadzenia się oraz w momencie wyprowadzki będą idealnym dowodem i zabezpieczeniem na przyszłość. 2. Spisać stan liczników. Często najemcy tego nie kontrolują. W momencie kwartalnych rozliczeń są więc narażeni na to, że do ich rachunku zostaną doliczone opłaty za zużycia poprzednich wynajmujących, za które zapłacimy z własnej kieszeni. 3. Określić w umowie precyzyjne powody nieoddania kaucji. Często widnieje prosty zapis, brzmiący: „dopuszcza się naturalne zużycie przedmiotów i urządzeń”. Dla jednego właściciela może to oznaczać codzienne korzystanie z kuchenki, a inny zaś pokręci nosem na ślady użytkowania pozostawione na płycie indukcyjnej i stwierdzi, że musi zatrzymać kaucję, bo urządzenie nie wygląda tak jak dwa lata temu, czyli w momencie zakupu. Warto więc określić jasne zasady i sytuacje, w których środki nie zostaną zwrócone. 4. Informować na bieżąco o zaistniałych problemach. Jeśli w wynajmowanym mieszkaniu nastąpi usterka, należy powiadomić o niej właściciela. Jego obowiązkiem jest zadbanie o prawidłowy stan techniczny lokum i naprawa mankamentów. To, czy zreperuje on usterkę osobiście, czy wezwie fachowca, który w dogodnych dla Ciebie godzinach złoży Ci wizytę, należy ustalić między sobą. Każde rozwiązanie jest dobre, pod warunkiem że opłata za naprawę zostanie uiszczona przez właściciela (lub Ciebie, ale zostanie to odjęte z najbliższego czynszu). 5. Mieć potwierdzenie wpłaty. Należy pamiętać, żeby wpłatę kaucji odpowiednio pokwitować. Na papierze powinna być widoczna jej wysokość, dzień wpłaty, tytuł wpłaty oraz podpisy obu stron. Co zrobić, gdy właściciel będzie nieugięty? Zdjęcia wszystkich zakamarków, naprawy na własną rękę, bieżące regulowanie wymaganych opłat nie zawsze mogą pomóc. Właściciele często i tak wynajdą powód, by pieniądze zatrzymać. Najczęstszymi ofiarami takich oszustw są studenci, którzy przeważnie szybko się poddają i godzą się z faktem, że zwrotu kaucji nie otrzymają. W jaki sposób można taką sprawę rozwiązać? 1. Przede wszystkim poproś o dokładne powody zatrzymania kaucji. Przyprowadź osobę trzecią, by razem z wami obejrzała lokum i na piśmie potwierdziła jego rzeczywisty stan techniczny. 2. Wyślij pocztą lub e-mailem wezwanie do zwrotu kaucji. Załącz w nim wszystkie posiadane dowody – fotografie, opinię świadka, potwierdzenia opłat za rachunki i czynsz itp. Być może właściciel przestraszy się i zmobilizuje do szybkiego zwrotu. Treść takiego pisma powinna koniecznie zawierać: – wysokość żądanej przez Ciebie kwoty, – termin wyznaczony do zwrotu środków, – numer rachunku bankowego, na które kaucja ma zostać wpłacona, – ostrzeżenie przed tym, że w sytuacji nieoddania kaucji, skierujesz sprawę do sądu. 3. Jeśli powyższy sposób nie poskutkuje, skieruj sprawę na drogę sądową. Możesz to załatwić w sądzie tradycyjnym lub w tzw. e-sądzie, co pozwoli na przebieg procedury on-line. Takie rozwiązanie jest nie tylko szybsze, lecz także tańsze. Wystarczy, że wejdziemy na stronę założymy konto, wpiszemy dane osoby pozwanej oraz dołączymy skany umowy najmu, potwierdzenie wpłaty kaucji oraz fotografie z dnia otrzymania kluczy wyprowadzki (lub oświadczenie o braku zastrzeżeń w lokalu). Pamiętaj, że nie należy się poddawać, lecz walczyć o swoje. Każda z wyżej wymienionych czynności ma na celu odzyskanie naszych pieniędzy, które są bezpodstawnie przetrzymywane przez nieuczciwego właściciela wynajmowanego lokum. Ile powinna wynosić kaucja? Art. 6 ustawy o ochronie lokatorów informuje, że wynajmujący ma prawo pobrać kaucję od najemcy. Nie musi jednak tego robić – to kwestia porozumienia między dwoma stronami. Wysokość kaucji nie może zaś przekroczyć dwunastokrotności miesięcznego czynszu za mieszkanie. Co ważne, stawka czynszu obliczana jest na dzień zawarcia umowy. Przykładowo, wynajmując lokal, którego miesięczny wynajem wynosi 2 500 zł, właściciel nie może pobrać więcej niż 30 000 zł. Właściciel powinien zwrócić kaucję w terminie miesiąca od daty opuszczenie mieszkania. Jeśli zaś będzie istniał stosowny powód, np. nieuregulowany rachunek za wodę lub energię czy w lokalu widoczne będą poważne szkody – wynajmujący ma prawo potrącić część lub całość należności. Ciekawy może wydać się fakt, że obowiązkiem właściciela jest zwrot kaucji w zwaloryzowanej wysokości. Co to oznacza? Zważając na treść artykułu 6 ust. 3, kaucja powinna być zwrócona z uwzględnieniem aktualnego czynszu. Jeśli więc w czasie trwania umowy czynsz został podniesiony, to zwrot kaucji również powinien być wyższy! Jak widać istnieje kilka sposobów egzekwowania nieotrzymanego zwrotu kaucji. Zawsze warto pamiętać o tym, że nie należy chować głowy w piasek – z każdej sytuacji jest zawsze jakieś wyjście. W tym przypadku jest to upomnienie słowne, listowne, skierowanie sprawy do sądu lub e-sądu oraz wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Dodano: Dzień dobry! Pytanie dot. rozliczenia i zwrotu kaucji mieszkaniowej. Lokal mieszkalny został zdany po wieloletnim okresie najmu. Nie ma protokołu jego przekazania do najmu (lata 70.). Jest protokół przyjęcia od najemcy, a w nim % zużycia wyposażenia mieszkania. Lokal nieodświeżony z uwagi na stwierdzoną w trakcie odbioru uszkodzoną instalacje elektryczną. Przy zawarciu najmu wpłacono kaucję. Czy obecnie gmina ma obowiązek rozliczyć z kaucji % zużycia i żądać od najemcy zwrotu równowartości zużytych elementów wyposażenia lokalu? Pozdrawiam Izabela izabela ODPOWIEDZ Chcesz odpowiedzieć jako ekspert? ZALOGUJ SIĘ WitamU mnie sprawa wygląda tak, że przy zwrocie wynajmowanego mieszkania właścicielka miała dużo uwag co do czystości mieszkania, jakości odmalowanych przeze mnie ścian (w umowie był zapis o tym, że odmaluję ściany przy wyprowadzce) i drobnych usterek. Zapisała wszystko w protokole i dopisała, że w związku z tymi niedociągnięciami zabiera kaucję w całości na poczet szkód, które wyrządziłem. Ja w tym protokole napisałem, że nie zgadzam się na zatrzymanie całej kaucji na poczet tych szkód i też podpisałem. Upłynęło 30 (a nawet 32) dni od czasu opuszczenia przeze mnie lokalu a ja nie otrzymałem od właścicielki żadnego rozliczenia kosztów jakie poniosła, żeby naprawić te szkody. Zadzwoniłem do niej i powiedziałem, że w związku z tym, że minęło 30 dni od opuszczenia lokalu a ja nie otrzymałem rozliczenia chcę żeby mi zwróciła tą kaucję bo skoro nie ma rozliczenia to znaczy, że nic nie zrobiła z tymi niedociągnięciami. Oznajmiła mi, że nie zwróci bo napisała w protokole, że zajmuje całą kaucję a ja to podpisałem (i co z tego, że dałem notkę, że się nie zgadzam na zatrzymanie kaucji w całości). A nie informowała mnie bo tej kaucji i tak nie wystarczy na pokrycie tych szkód i ona będzie musiała dołożyć, poza tym w protokole było, że całość zatrzymuje. A w mieszkaniu nie zrobiła jeszcze nic bo malarza ma dopiero na połowę stycznia umówionego (nowi lokatorzy wprowadzili się tam tego samego dnia, ww ktorym zdawałem mieszkanie), który będzie malował całe mieszkanie jeszcze teraz pytania:1. Czy w związku z tym, że napisała w protokole, że zatrzymuje kaucję w całości może nie przesyłać mi rozliczenia w ciągu 30 dni (czy może nie przesyłać go w ogóle)?2. Jeśli nie to czy mogę się ubiegać o zwrot kaucji ze względu na brak informacji od niej w ciągu 30 dni na co poszła kaucja? Myślę tutaj o rozprawie w sądzie bo polubowne załatwienie sprawy nie wchodzi w Czy może odkładać remont i inne naprawy do połowy stycznia czy powinna się uporać z tym wszystkim w ciągu tego miesiąca, który ma na zwrot kaucji?Z góry dziękuję za odpowiedzi. Kaucji jest 1500 zł. Minus opłaty za prąd, wodę i ogrzewanie - bo tylko na to była w stanie mi przedstawić rachunki...Co do reszty kosztów to po dwóch dniach wymiany e-maili wysłała mi kosztorys. Data utworzenia oczywiście dzisiaj w południe...

zwrot kaucji za mieszkanie