jak być modnym za małe pieniądze

Pracujemy długo i za relatywnie małe pieniądze - wynika z danych Eurostatu. Lepiej wypadamy w porównaniu realnego wynagrodzenia do kosztów życia. Aktualizacja: 01.11.2023 15:50 Publikacja Prawie każdy z nas w jakimś tam stopniu (chociażby minimalnym) interesuje się modą. Ostatnio ta dziedzina związana z ubiorem zaczęła być wreszcie dostrzegalna nawet przez mężczyzn, którzy wzięli przykład ze swoich partnerek i w końcu przestali zadowalać się zestawami tworzonymi z prostych dżinsów i t-shirtów z nadrukami. To z kolei skłoniło projektantów i producentów do … Pieniądze zgromadzone w programie są dziedziczone, ale możesz też wskazać osobę uposażoną, do której trafią one w przypadku, gdyby Cię zabrakło. Dzięki temu programowi Twoje oszczędności mogą być inwestowane na różnych rynkach, w różnych sektorach i branżach, a także możesz swobodnie dysponować zgromadzonym kapitałem. Chciałeś być himalaistą, a zostałeś budowlańcem. Maciej Boinski: – Podziwiałem Jurka Kukuczkę. Tacy ludzie jak on byli od wszystkiego wolni. Kiedy chcieli, szli na szczyt, ryzykowali Świetnym sposobem na stworzenie unikalnego looku jest połączenie ubrań z second-handów z nowymi elementami z Twojej szafy. Możesz nosić vintageowe spodnie z second-handu z nowym, modnym topem, lub zestawić starą, elegancką bluzkę z nowoczesnymi jeansami. Takie zestawienia dodają oryginalności i stylu Twojej stylizacji. Le Site De Rencontre Qui Marche Le Mieux. Twój budżet ubraniowy jest mocno ograniczony, a mimo to chcesz wyglądać modnie i stylowo? Jest to całkowicie możliwe. Nie pozwól, by tak nieistotna rzecz jak pieniądze, weszła w drogę twojej wewnętrznej fashionistce! Tak, pieniądze są istotne i niezbędne, ale ich niedobór nie ogranicza cię tak bardzo jak myślisz – szczególnie jeśli chodzi modę. Możesz być modna, przebojowa i zachwycająca, nosić urocze stroje, wyrażać swój styl i cieszyć się modą nawet za niewielkie pieniądze. Tak naprawdę mniejszy budżet może sprawić, że będziesz myśleć mniej schematycznie i staniesz się bardziej kreatywna w kwestii ubrań i stylu. Dowiedz się jak ubierać się tak jak chcesz, dysponując ograniczonymi środkami. Przegląd Szafy Przegląd SzafyPostaw na VintagePoluj na wyprzedażeOutletyInwestuj w podstawowe elementy ubioruDodatkiZrób to sama Większość dziewczyn z różnych powodów koncentruje się jedynie na niewielkiej części swojej ubraniowej kolekcji. Jeśli jednak przyjrzysz się dokładniej rzeczom, które leżą w twojej szafie, to z pewnością znajdziesz sporo ubrań, które wymagają lekkich poprawek, które mogą być użyte do stworzenia nowych kompletów, albo takich, które kiedyś uwielbiałaś, ale z czasem po prostu o nich zapomniałaś. Poza tym wiele trendów powraca i to często w wielkim stylu. Dlatego też niektóre z twoich rzeczy, które kiedyś były modne, po drobnych modyfikacjach mogą być modne również dzisiaj. Postaw na Vintage Przejrzyj również szafę swojej mamy. Możesz tam znaleźć prawdziwe ubraniowe perełki, z czasów gdy była młodsza i bardziej interesowała się modą. Jak wspomnieliśmy trendy powracają i niektóre z jej starych ubrań mogą być naprawdę wartościowymi odkryciami – możesz znaleźć coś, co jest unikalne i świetnie nadaje się do stworzenia oryginalnego stroju. Poluj na wyprzedaże Wyprzedaże mogą być naprawdę męczące, ale jest to doskonały sposób na zdobycie świetnych rzeczy bez wydania fortuny. Tak więc bądź czujna i rozglądaj się za wyprzedażami w sklepach twoich ulubionych marek, abyś nie straciła najlepszych okazji. Outlety Wyprzedaż non stop, czy może być coś lepszego? To prawda w outletach zazwyczaj nie dostaniesz rzeczy z najnowszej kolekcji, ale czym się tu właściwie przejmować? Jeśli uważasz, że sukienka jest słodka to, czy naprawdę martwi cię, że jest z kolekcji wiosna/lato 2013? Jasne, że nie. Inwestuj w podstawowe elementy ubioru Będzie całkowicie normalne, jeśli odłożysz trochę pieniędzy i wydasz jak na wysokiej jakości torebkę, parę świetnych butów, ładny pasek czy coś w tym rodzaju. Pomyśl o tym, jak o inwestycji, ponieważ ceny tych rzeczy powinny być gwarancją ich wysokiej jakości, a to oznacza że będziesz mieć z nich dobry użytek. Ale to nie wszystko. Z pomocą tych ponadczasowych i pięknych elementów będziesz bowiem mogła w przyszłości nieustannie kompletować nowe stroje. Jeśli masz śliczną parę butów, to aby wyglądać super potrzebujesz tylko obcisłych jeansów i prostej koszulki! Dodatki Żaden strój nie jest kompletny bez dodatków. Potrafią zrobić wielką różnicę i sprawić, że będziesz wyglądać o niebo lepiej. A najlepsze jest to, że wcale nie muszą być one drogie! Możesz znaleźć świetne rzeczy w świetnych cenach wszędzie, nawet w sklepach sieciowych! Zrób to sama Dlaczego nie? Możesz robić co ci się tylko podoba. Potnij stare jeansy i zrób z nich szorty, przerób za duży T-shirt na słodką sukienkę… masz multum możliwości. Jeśli nie jesteś pewna, jak to zrobić, poszukaj pomocy na YouTube. Jest tam mnóstwo poradników i z pewnością znajdziesz to, czego szukasz. Przeczytaj również: Imponuj strojem i wyglądem, zobacz jak się do tego zabrać! Oto kilka prostych rad. Praktyczne dodatki takie jak piterki czy saszetki do pieniędzy stworzone są po to aby ułatwić nam codzienność. Są praktyczne, szykowne i bardzo modne. Aby saszetka do pieniędzy właśnie taka była powinna spełniać oczekiwania stawienia jej przez użytkownika. Bez wątpienia najlepiej sprawdzą się te, które wykonane są z naturalnej skóry, staranie odszyte i w modnym fasonie. Saszetka do pieniędzy nie powinna być ani za mała ani za duża. Wtedy będzie poręczna i naprawdę wygodna. Jak wybrać tę najlepszą? Sprawdźmy, oto one: kolekcja saszetek na pieniądze z oferty saszetka na pieniądze od Belveder PolskaDoskonałą saszetką do pieniędzy jest bez wątpienia wygodna, duża saszetka na dokumenty męska ND82. Jej ogromnym atutem jest bez wątpienia doskonałe wykonanie oraz świetny projekt. Dzięki temu połączeniu doskonale sprawdzi się w każdej codziennej sytuacji. Potrzebujesz wygodnie przenieść tablet, telefon czy większą ilość gotówki? Będzie do tych zadań idealna. Uszyta jest z doskonałej jakości skóry naturalnej licowej, o matowej strukturze. Dzięki świetnemu, klasycznemu wybarwieniu w kolorze czerni oraz nienarzucającemu się lookowi nie przyciąga zbędnej uwagi. Swą pojemność zawdzięcza trzem kieszonkom zamykanym na zamek oraz doskonałej wewnętrznej organizacji przestrzeni. Każda z kieszeni jest od siebie niezależna i dzięki temu możesz wygodnie odseparować rzecz ważne od ważniejszych. Elegancji dodają jej elementy metalowe w kolorze srebrnym, które dają niesamowity, wyjątkowy efekt wizualny. Zgrabny dodatek dla Opinia Konsumencka⭐⭐⭐⭐⭐Jedna z nielicznych saszetek męskich na pieniądze, która przeżyła ze mną ponad 2 lata. Sprawdziła się do pracy, w codziennych wyjazdach delegacyjnych i też na urlopie. Generalnie zanim coś napiszę w internecie, staram się być rzetelny i merytoryczny, dlatego piszę te słowa dopiero teraz. Jedyne co bym zmienił to dłuższy pasek skórzany do koszenia saszetki w ręku. To tyle dziękuję i życzę dalszego rozwoju kolekcji!Saszetka do pieniędzy z paskiem na ramięJeśli lubisz niewymuszoną elegancję i doskonały styl, świetnie jako saszetka do pieniędzy sprawdzi się raportówka męska czarna BV24. Doskonale uszyta, ręcznie przez Belveder z doskonałej jakości skóry bydlęcej zapewnia ponadprzeciętną wytrzymałość i doskonały fason przez lata. To torba, które doskonale wpisuje się w modę city, pasuje do każdej męskiej stylizacji. Dzięki wygodnemu, szerokiemu paskowi jej użytkowanie jest niezwykle wygodne i proste. Wewnątrz posiada dwie pojemne przestrzenie, z których w jednej wkomponowany jest wygodny organizer na pióra i wsuwkę na telefon. Umieszczona w tylnej części kieszeń na zamek błyskawiczny doskonale sprawdzi się jako bezpieczny schowek na najcenniejsze gadżety i portfel. Prosta w formie i elegancka, dlatego tak praktyczna. Klasyczny kolor zapewnia zaś niebanalność i klasę każdej stylizacji. Jej jedyną wadą jest tylko to, że nie mieści formatu A4. Poza tym doskonała saszetka na saszetka na pieniądze, do paskaJeśli szukasz dodatku, który będzie idealnie praktyczny, oto kolejna propozycja marki Belveder. To mała saszetka na pasek do spodni ND22. To mały model, ale doskonale sprawdzi się do przenoszenia gotówki, portfela i telefonu. Wykonana jest z naturalnej skóry licowej w klasycznym czarnym kolorze. Dzięki lekkiemu zmatowieniu powierzchni skóry, nie przyciąga uwagi i doskonale prezentuje się jako saszetka na pas. Wyposażona jest aż w 4 wygodne i niezależne kieszonki zamykane suwakami, które zapewniają całkowite bezpieczeństwo zawartości. Świetnie leży dzięki wszytym dwóm szlufkom na pasek zamiast jednej. Dlatego idealnie przylega do pasa, nie odstaje ani nie przesuwa się. Jej ogromną zaletą jest to, że dzięki niewielkim rozmiarom nie rzuca się w oczy, a przy tym jest naprawdę wygodna w użytkowaniu. Idealna jako schowek na pieniądze, dla każdego mężczyzny ceniącego wygodę i elegancję. Saszetki na pieniądze spełnią swoją funkcję jeśli będą tak starannie wykonane jak dzisiejsze propozycje. Ponadczasowa klasyka i zachwycające fasony – takie właśnie są saszetki do pieniędzy Belveder. Każdy z nas był kiedyś (lub jest teraz) młodym człowiekiem. Większość z nas ma swoje cele i potrzeby, które może zrealizować za pomocą determinacji oraz… pieniędzy. Nie zawsze możemy liczyć na wsparcie rodziców, czy ogólnie rzecz biorąc dorosłych. Wtedy przychodzi czas na zadanie sobie fundamentalnego pytania: jak mogę zarabiać pieniądze będąc młodym? Spieszymy z odpowiedzią! W tym artykule przedstawimy 14 sposobów na zarabianie w młodym wieku! Afiliacja Czy wiesz, że możesz zarabiać naprawdę wielkie pieniądze polecając innym różne produkty lub usługi? Możesz to robić w 100% zdalnie, sprzed komputera! Jak to działa? Wiele firm, banków czy serwisów pozwala swoim klientom zarabiać na polecaniu ich usług. Tak zwana afiliacja opłaca się trzem stronom: z jednej strony firma zyskuje nowego klienta, z drugiej Ty otrzymujesz swoją prowizję, a z trzeciej Twój znajomy czy znajoma otrzymuje produkt lub usługę, której potrzebuje. Jak tworzyć mapy myśli? Ile można zarobić na afiliacji? To piękne bo… nie ma limitu. Firma płaci za każdego poleconego klienta, a najlepszym polecającym wypłaca dodatkowe premie. Znam osobiście wielu ludzi, którzy potrafią zarabiać kilkadziesiąt tysięcy DOLARÓW miesięcznie wyłącznie na polecaniu produktów i usług innych firm. Najwięcej płacą banki i pozwól, że na jednym z nich się dziś skupię, choć na pewno rozwiniemy wątek afiliacji na naszym blogu. mBank wystartował właśnie z promocją, która trwa do 1 września 2019 roku. Za polecenie wybranego rachunku bankowego płaci następujące kwoty: Polecany produktZysk z polecenia konta eKonto możliwości (dla poniżej 18 roku)50 złeKonto100 zł mKonto Intensive200 złmBiznes konto200 złmBiznes konto z usługą mKsięgowość300 zł Co zrobić, aby wziąć udział w promocji? Musisz być klientem banku więc jeśli jeszcze nim nie jesteś to załóż konto i otrzymaj nawet 150 zł premii za założenie konta! Załóż konto tutaj, aby otrzymać aż 150 zł premii!Następnie w panelu Twojego konta w tzw. “Pasażu” pojawi się Twój indywidualny kod polecenia. Wygląda to tak: 3. Teraz wystarczy, że polecisz wybrane konto osobie, która akurat rozgląda się rachunkiem bankowym lub zamierza przejść do innego banku. Może Twój rodzic lub krewny ma firmę i potrzebuje konta z księgowością? Poleć, a mBank zapłaci Ci za to 300zł! Według nas najlepszym sposobem na polecanie konta jest wysyłanie linku afiliacyjnego ponieważ osoba, która wejdzie z niego na stronę banku nawet jeśli założy konto miesiąc póżniej zostanie przypisana właśnie Tobie. Poczytaj więcej o afiliacji tutaj. Otwórz eKonto w promocji i odbierz łącznie aż 150 zł premii. Pamiętaj, że większość banków posiada takie promocje. mBank jednak najchętniej ją promuje w mediach, dlatego dotarła również do nas 🙂 Prace sezonowe – zbieranie owoców Zbieranie owoców to bardzo popularna praca dodatkowa w okresie letnim. Najczęściej zbiera się truskawki, maliny, jagody, wiśnie, śliwki czy też pomidory. Jesienią można zbierać też kasztany. Jak dużo można zarobić? Najczęściej za koszyczek uzbieranych truskawek czy wiśni dostaje się ok. 2 zł. Jednak jest to zależne od pracodawcy. Udzielanie korepetycji Jest to doskonały sposób na dorobienie do kiszonkowego. Jeżeli jesteś dobry z jakiegoś przedmiotu, możesz pomagać innym. Warto uczyć się języków obcych, wówczas możliwości zarabiania na korepetycjach jest najwięcej. Jeżeli już od najmłodszych lat uczysz się gry na jakimś instrumencie, np. na fortepianie czy gitarze, to również możesz uczyć gry młodszych kolegów. Ile można zarobić na korepetycjach? Doświadczeni korepetytorzy z wykształceniem mogą zarobić nawet ok. 70-100 zł za godzinę lekcji. Jednak pamiętaj, że nie jesteś osobą z wyższym wykształceniem. Na start możesz liczyć na stawki wahające się między 15 a 30 zł. Wyprzedawanie starych rzeczy Na pewno masz wiele rzeczy, których już nie używasz lub ubrań, które są stare, za małe lub po prostu już Ci się znudziły. Jeżeli są w dobrym stanie, możesz je wystawić na aukcji, np. na allegro czy olx. Podobnie możesz postąpić ze starymi książkami, które już Ci się nie przydadzą. To ile zarobisz na sprzedaży swoich starych rzeczy, zależy wyłącznie od Ciebie, jednak wyceniaj je z rozsądkiem. Mapa myśli – sposób na naukę Wykonywanie drobnych prac Już w wieku kilkunastu lat pracować można przy koszeniu trawników, odśnieżaniu chodników i podjazdów czy też na grabieniu liści. Można także opiekować się zwierzętami sąsiadów, wyprowadzać psy lub pomagać starszym osobom w zakupach czy sprzątaniu. Zazwyczaj za drobną opłatą. Zawsze jest to jakiś dodatek do kieszonkowego, a nie są to prace wymagające dużych ilości czasu czy poświęceń. Praca w sklepie, restauracji czy bibliotece? Sklepy czy restauracje stale potrzebują rąk do pracy. Warto rozejrzeć się w internecie lub przejrzeć oferty w gazetach. Można tam znaleźć sporo ogłoszeń dla osób nieletnich. Możesz pracować przy porządkowaniu sklepu czy stoiska, a także segregowaniu lub układaniu ubrań. To również sposób na znalezienie wielu ciuchowych „perełek”, które możesz kupić ze zniżką pracowniczą. Praca w restauracji to też świetna przygoda. Możesz sprzątać stoliki, obsługiwać gości lub wykonywać podstawowe rzeczy w kuchni. To doskonały pomysł dla osób, które wiążą swoją przyszłość z pracą w restauracji lub chciałyby otworzyć własny biznes. A może praca w bibliotece? Pewnie brzmi to jak najnudniejsza praca na świecie. Jednak dla osób lubiących czytać może się to okazać pracą idealną. W bibliotekach zazwyczaj nie ma tłumów. A w przerwach pomiędzy wypożyczaniem książek lub sprzątaniem regałów można spokojnie poczytać książkę, odrobić pracę domową lub pouczyć się w spokoju do sprawdzianu. Tajemniczy klient Możesz też zostać tajemniczym klientem. Na rynku znaleźć można wiele firmy oferujących pracę tzw. tajemniczego klienta. Osoba taka zajmuje się weryfikacją obsługi danego sklepu, co ma na celu poprawę jakości obsługi w danym miejscu. Tajemniczy klient może liczyć na zarobki od 15 do nawet 150 zł za jedno zlecenie. Czas wykonania takiego zadania to najczęściej maksymalnie 2,5-3 godziny. Wszystko, co musi zrobić tajemniczy klient to odwiedzić dany sklep, zebrać informacje zamieszczone w scenariuszu, a po wizycie w danym miejscu spisać odpowiedni protokół i przesłać go do firmy. Kto może zostać tajemniczym klientem? Tak naprawdę tajemniczym klientem może zostać niemal każdy. Nie ma znaczenia czy jesteś uczniem, czy emerytem, osobą zatrudnioną w innej firmie czy aktualnie bez pracy. Jedynym wymaganiem jest zazwyczaj posiadanie minimum 18 lat. Jednak nie jest to regułą. Są firmy zatrudniające też młodsze osoby. Poza tym istotne jest, aby tajemniczy klient był osobą spostrzegawczą, umiejącą radzić sobie w stresujących sytuacjach. Korzystne jest także posiadanie umiejętności odgrywania pewnych ról. Tajemniczy klient dostaje przed zleceniem krótki scenariusz, który musi zostać zrealizowany. A może zarabianie przez Internet? Możliwości pracy przez internet jest naprawdę sporo. Istnieje wiele stron internetowych, na których publikowane są różnego rodzaju oferty. Wystarczy się zgłosić i jeżeli ma się doświadczenie w danej dziedzinie, to istnieje duża szansa, na wygranie takiego zlecenia. Poza tym praca przez Internet daje mnóstwo możliwości. Możesz wykonywać kilka zleceń jednocześnie lub brać udział w dłuższych projektach. Jednak to nie wszystko. Możesz też otworzyć swoją stronę internetową lub bloga, z czego też można odnosić zyski. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym jak stworzyć swoją stronę internetową i ją wypromować, zapraszamy na nasz zaprzyjaźniony blog – Peep Strategy. Niestety w języku angielskim. Wypełnianie ankiet Jedną z prostszych metod zarabiania przez Internet jest wypełnianie ankiet. W tym przypadku nie trzeba mieć żadnych specjalnych umiejętności. Wystarczy zgłosić się do takiej ankiety i wypełnić krótki formularz. Jeżeli okaże się, że jesteś w grupie docelowej danej ankiety, to przechodzisz do jej wypełniania. Liczba osób kwalifikujących się do badania zazwyczaj jest ograniczona. Oznacza to, że nie zawsze będziesz mieć możliwość wypełnienia ankiety. Wypełnienie pojedynczej ankiety trwa zazwyczaj od kilku minut do nawet ok. godziny. Za jedno badanie można dostać od kilkudziesięciu groszy do nawet ok. 20 zł, więc warto próbować. Zazwyczaj nie ma też tutaj żadnych ograniczeń wiekowych. Surfbary, czyli oglądanie reklam – obalamy mit Surfbary to specjalne programy służące do wyświetlania reklam na ekranie, które instaluje się na swoim komputerze. Program zajmuje tylko niewielką ilość miejsca na pulpicie i nie przeszkadza w normalnej pracy przy komputerze. Nie ma też żadnej granicy wiekowej. Jednak czy to się opłaca? Zdecydowanie nie. Jeżeli włączasz komputer tylko po to, aby zarabiać podczas wyświetlania reklam, to zdecydowanie więcej wydasz na rachunek za prąd, niż na tym zarobisz. Najczęściej podczas pracy takiego programu możesz dostać ok. 0,5-1 pkt za minutę. W ustalonym dniu surfbary przeliczają znajdujące się na koncie punktu, na pieniądze (najczęściej na dolary lub euro). Za 1000 punktów możesz dostać ok. 0,1 $, czyli niewiele. Kolejną wadą takiego systemu jest zazwyczaj wysokie minimum do wypłaty, nawet 100 $. Często zdarza się, że dana strona czy program przestaje istnieć, zanim uda się uzbierać takie minimum i cała praca idzie na marne! Praca, jako copywriter Jeżeli masz dryg do pisania chwytliwych tekstów, to jest to idealna propozycja dla Ciebie. Możesz tworzyć proste tekst, tak zwane precle (pressem page), czyli teksty pozycjonujące odpowiednią frazę w wynikach wyszukiwania. Możesz też spróbować zacząć tworzyć bardziej specjalistyczne teksty, jednak tutaj często potrzebne jest odpowiednie wykształcenie lub doświadczenie. Wiele firm poszukuje też osób do pisania różnego rodzaju tekstów na zamówienie i takie zlecenia są już zazwyczaj lepiej płatne niż popularne „precle”. Po więcej informacji sprawdź wspomnianego wcześniej bloga i artykuł “How Long Does It Take To Become a Copywriter“! Własny blog? W tym przypadku można połączyć przyjemne z pożytecznym. Na blogu zarabiać można na kilka sposobów. Chociażby poprzez umieszczenie na swoim blogu reklam. Jeżeli chodzi o kwotę, którą można zarobić tą metodą, to nie jest ona wysoka. Jednak wszystko uzależnione jest od zasięgu bloga, jego tematyki oraz poczytalności. Trzeba też pamiętać, że obecnie zarabianie na reklamach jest nieco utrudnione. Przede wszystkim przez programy blokujące wyświetlanie reklam typu AdBlock. Inną metodą pozwalającą na zarabianie na blogu jest afiliacja, czyli polecanie produktów, za co otrzymuje się procent od sprzedaży. Przeważnie procent ten nie jest duży i wynosi ok. 5-10% ceny produktu. Jednak i w tym przypadku kwota uzależniona jest od produktu, który oferujesz. Doskonałym przykładem będą blogerki modowe, które fotografują się w danej stylizacji i np. podają linki do ubrań, które mają na sobie. Możesz też publikować artykuły sponsorowane. Sprawa wydaje się prosta – piszesz lub dostajesz do opublikowania artykuł o jakimś produkcie lub usłudze, publikujesz go na swoim blogu, a następnie otrzymujesz za to wynagrodzenie. Jednak pamiętaj, że Twoi czytelnicy mogą nie być z tego zadowoleni. Często widać już na pierwszy rzut oka, że dany artykuł jest sponsorowany i nie jest to Twoja szczera opinia. Mimo że wydaje się to łatwą i szybką metodą na zarobienie dodatkowych pieniędzy, to może być to też przyczyna utraty części czytelników. Popularni blogerzy mają zdecydowanie łatwiej. Jeżeli masz już wyrobioną markę i posiadasz wielu odbiorców, to istnieje spora szansa, że duże i znane marki same się do Ciebie zgłoszą. Możesz też samodzielnie poszukać firmy do współpracy. W tym przypadku możesz liczyć już na spore zarobki sięgające nawet kilkuset tysięcy złotych. Można odnieść wrażenie, że w ostatnim czasie prowadzenie bloga nie jest już tak popularne, a same blogi zaczynają być zastępowane przez kanały na youtube. Jednak nie jest to prawdą. Mimo że obecnie youtube cieszy się sporą popularnością, to blogi w dalszym ciągu radzą sobie bardzo dobrze. Warto pamiętać, że zakładając bloga na samym początku, nie ma, co liczyć na wielkie zyski. Jest to projekt długoterminowy i aby zacząć na tym zarabiać, potrzeba czasu. Zarabianie na social media Kiedyś do zarabiania w internecie potrzebna była strona internetowa. Obecnie już jednak nie jest to konieczne, wystarczą social media. Podobnie jak na blogu, również przez social media można zarobić na afiliacji, czyli promowaniu różnych produktów. Dodawać można też sponsorowane posty lub dłuższe artykuły. Jeżeli Twoje konto w social media (na instagramie, facebooku czy twiterze) obserwowane jest przez dużą grupę osób, to istnieje spora szansa na nawiązanie współpracy z ciekawymi firmami. Warto pamiętać o tym, żeby promować tylko dobre jakościowo produkty, które można polecić też swojej rodzinie lub znajomym. Powinny też one odpowiadać Twojemu stylowy i zainteresowaniom. Nie rób niczego na siłę, jeżeli prowadzony przez Ciebie fanpage dotyczy zdrowego stylu życia, to nie reklamuj na nim banków czy kredytów. Tylko wtedy możliwe będzie odniesienie sukcesu. Youtube Potencjał youtuba do zarabiania pieniędzy jest ogromny. W teorii wystarcz nakręcić film i wrzucić do Internetu. Wśród reklamodawców największą popularnością cieszą się poradniki, testowanie czy porównania oraz wszelkie filmy, które prezentują dany produkt w sposób jak najbardziej naturalny. Przykładowo youtuberka, która przedstawia na filmie test danego kosmetyku, będzie dla widzów bardziej wiarygodna niż opis producenta na opakowaniu tego kosmetyku. Dlatego też coraz więcej firmy proponuje youtuberom płatne recenzje ich produktów czy usług. Dla youtubera koszt nakręcenia takiego filmu nie jest wielki, a zyski mogą być ogromne. Do tego wielu youtuberów otwiera własne sklepu internetowe lub tworzy własne produkty, które następnie sprzedaje. Brzmi fajnie? Niestety nie jest to proste. Wypromowanie swojego filmu wcale nie jest łatwe. Trzeba mieć sporo szczęścia i włożyć w swój rozwój sporo pracy, aby trafić do grona najlepszych. Warto mieć też na uwadze, że poziom merytoryczny i techniczny najlepszych youtuberów ciągle rośnie, więc ciężko się przebić. Jednak również Ci najlepsi kiedyś zaczynali. Podsumowanie Jak widać, sposobów na zarabianie w młodym wieku jest mnóstwo. Możesz łączyć swoją pasję z zarabianiem pieniędzy. Jeżeli jesteś w czymś dobry, np. mówisz bardzo dobrze w języku obcym lub potrafisz grać na jakimś instrumencie, to udzielaj korepetycji. Jeżeli zawsze chciałeś założyć bloga lub kanał na youtube, to jest to doskonała okazja, aby zacząć. Statystycznie Polacy bardzo późno podejmują pierwszą pracę i jest to duży błąd. Zarabianie pieniędzy w młodym wieku, to najlepsze, co możesz zrobić dla swojej przyszłości. „Jak zarobić dużo…”, „jak zarobić szybko…”. Takie właśnie frazy wpisują do wyszukiwarki internauci, którzy trafiają na tę stronę. Zaraz udowodnię, że te pytania są nieco bezsensowne. Pokażę Ci też dwie drogi dochodzenia do pieniędzy. Dlaczego te pytania są błędne? Wszystkie tego typu pytania są bardzo do siebie podobne: jak szybko zarobić jak zarobić duże pieniądze która branża jest najbardziej dochodowa który biznes najszybciej się zwraca najbardziej dochodowe usługi Co je łączy? Chęć błyskawicznego wzbogacenia się o kilka rzędów wielkości. Jednym słowem, zdobycia szybkiej i dużej kasy. A przecież to jest nieco… bez sensu. Tak samo jak bez sensu jest oczekiwanie, że uda się schudnąć dużo i w mgnieniu oka. To nierealne. Nierozsądne jest przecież pchanie się tam, gdzie od dawna żerują największe i najsprytniejsze rekiny biznesu. Zaraz Ci to zilustruję pewnym przykładem. Wyprawa na grzyby Wyobraź sobie, że dowiedziałeś się o lesie, w którym grzybów jest prawdziwe zatrzęsienie. Nic tylko kupić cały wagon plecionych koszyków i ruszać na łowy. Przybywasz na miejsce, a tam okazuje się, że grzybiarzy (i to znacznie lepiej wyposażonych i doświadczonych od Ciebie) jest tam więcej niż samych grzybów. W dodatku rozparcelowali między sobą cały teren i umówili się, że nie będą wpuszczać obcych, czyli takich jak Ty. W tej sytuacji masz dwa wyjścia. 1) Zaczniesz szukać grzybów w miejscu, w którym nikt normalny raczej nie szuka, bo wie, że trudno tam cokolwiek znaleźć (czyli na przykład pod ziemią). 2) Zainteresujesz się gatunkami, którymi nikt przy zdrowych zmysłach się nie interesuje (czyli na przykład hubami rosnącymi na drzewach). Jednym zdaniem: zrobisz to, czego nikt inny nie robi. Jak zarabiać pieniądze: model Muska Żeby nie być gołosłownym, pokażę Ci, jak rozgrywa to Elon Musk. Przykład #1: szukanie rozwiązań tam, gdzie nie szuka ich nikt Do czasów Muska koszt wysłania czegokolwiek w kosmos był… kosmicznie duży. Przeszkodą były „jednorazowe” rakiety. To zupełnie tak, jakby linie lotnicze po każdym zakończonym rejsie musiały budować nowy samolot. Musk zrewolucjonizował branżę, stawiając na rakiety wielokrotnego użytku. Znalazł rozwiązanie tam, gdzie inni nawet nie starali się szukać, ponieważ uznali, że to nierealne, by udało się stworzyć coś, co przeżyje więcej niż jeden udany start i nie rozpadnie się podczas kolejnych. Przykład #2: interesowanie się tym, czym nikt się nie interesuje Praktycznie do czasów Muska zainteresowanie producentów pojazdami w stu procentach elektrycznymi, było takie sobie, żeby nie powiedzieć żadne. Podobnie było z bankowością elektroniczną przed debiutem firmy PayPal, w której Musk mocno maczał palce. Jak to się skończyło? Tesla stała się w pewnym momencie jednym z najbardziej pożądanych samochodów na świecie, a PayPal jest dziś uważany za rozwiązanie, bez którego trudno wyobrazić sobie międzynarodowy handel internetowy. Przykład #3: pomysł na redukcję kosztów Korzystając z okazji, że piszę o Elonie Musku, chciałbym wspomnieć o jeszcze jednej strategii biznesowej, nad którą warto się zastanowić, szukając pomysłu na dochodowy biznes. Mam tu na myśli usuwanie najważniejszych przeszkód, które w danym momencie blokują możliwość obniżenia ceny produktu i tym samym spopularyzowania go. Tak było w przypadku rakiet wielokrotnego użytku produkowanych przez SpaceX, które znacząco zredukowały koszt wysyłania towarów w przestrzeń kosmiczną. Tak samo dzieje się to w odniesieniu do dachówek będących panelami słonecznymi, które wytwarza jedna z firm Muska, a których cena nie tylko zbliżyła się do ceny tradycyjnych technik pokrywania dachów, lecz nawet okazała się od nich niższa. Newsletter z pomysłami na biznes! Co tydzień wysyłam newsletter z pomysłami, które już działają i z takimi, na które nie wpadł jeszcze nikt: Jak zarabiać pieniądze: model japoński Jako że posłużyłem się przykładami z innej planety (niemal dosłownie), dlatego zaraz pokażę Ci coś bardziej przyziemnego i dostępnego dla każdego. Nawiasem mówiąc, Artur Jabłoński w jednym z postów na LinkedIn słusznie zauważył, że praktycznie we wszystkich wykładach czy prezentacjach dotyczących prowadzenia biznesu w Polsce, prelegenci przywołują przykłady gigantów typu Jobs czy Gates. Mówią o ludziach, którzy wybili się ponad skalę i zrobili to, działając w zupełnie innych realiach. A przecież to są wyjątki, a nie coś powszechnego. Przejdźmy więc do nieco innego modelu zarabiania pieniędzy. Przykład #1: Nishiyama Onsen Keiunkan Richard Branson w książce „Zaryzykuj – zrób to!” pisze, że Japończycy budują swoje firmy z założeniem, że będą one działać przez 200 lat i dłużej. Budują je więc powoli i na bardzo solidnych podstawach. W książce „Firma, czyli Ty” Paula Jarvisa znalazłem niesamowity przykład potwierdzający tę tezę. Mowa jest tam o małym hotelu Nishiyama Onsen Keiunkan, który działa nieprzerwanie od 705 roku. Nie przecierajcie ekranów. W tej dacie naprawdę nie ma jedynki z przodu. Hotel ten działa od ponad 1300 lat. Bez przerwy. Przykład #2: Jiro Ono Jiro Ono to człowiek, którego sushi potrafi wysłać podniebienie pod… niebo. Jego restauracja nie jest siecią oplatającą cały świat, jak McDonald’s. Wręcz przeciwnie, to całkowite zaprzeczenie tego modelu. Działa od lat i nie ma najmniejszych problemów ze znalezieniem klientów. Więcej, żeby się tam dostać, trzeba nie tylko wyłożyć sporo pieniędzy, ale też uzbroić się w sporą cierpliwość, bo miejsca są zarezerwowane z ogromnym wyprzedzeniem. Co łączy te dwa przykłady? Nastawienie na dostarczaniu jak najlepszego produktu. Na ulepszaniu go metodą małych kroków (kaizen). Taki nieustannie doskonalony produkt może być naprawdę drogi, a nawet coraz droższy, bo jest praktycznie bezkonkurencyjny. Którą strategię stosuję na co dzień? Czy szukam pomysłów na zarabianie tam, gdzie nie szuka nikt? Nie. Podążam bardzo konwencjonalną drogą. Czy interesuję się tym, czym nie interesuje się nikt? Nie. Działam w wyjątkowo zatłoczonej branży, w której trwa mordercza walka cenowa. Czy usuwam przeszkody blokujące możliwość obniżenia ceny? Nie, ponieważ samodzielnie wykonuję usługi i nie mam możliwości skalowania tego biznesu w sposób, który by mnie satysfakcjonował. Jednak gdybym coś produkował, na przykład książki czy kursy, to na pewno wziąłbym to pod uwagę. Co więc robię? To, co wspomniani wyżej Japończycy. Wykonuję bardzo mało zleceń, ponieważ zależy mi na uzyskaniu jak najwyższej jakości dostarczanych usług. Cały czas doskonalę swój warsztat. Nastawiam się na działanie wieloletnie, długofalowe, a nie na szybki i duży zysk. PODSUMOWANIE Jak zarabiać duże i szybkie pieniądze? Można spróbować skopiować podejście Elona Muska, choć prawda jest taka, że jego zyski nie były ani szybkie, ani (relatywnie) duże, zwłaszcza w początkowym okresie. Co więcej, często powodzenie jego przedsięwzięć wisiało na włosku. Równie dobrze mógł zbankrutować i nikogo by to raczej nie zdziwiło. Dlatego uważam, że dla kogoś, kto dysponuje małym budżetem, to nie jest najlepszy pomysł. Moim zdaniem, mając stosunkowo niewiele środków na inwestycje, zamiast nastawiać się na „dużo i szybko”, lepiej będzie zbudować coś, co będzie przynosiło nawet niewielki zysk, ale przez długie, bardzo długie lata. Mnożąc ten średnio wysoki zysk przez liczbę lat, otrzyma się naprawdę duże pieniądze. Jak mówi stare kupieckie przysłowie: „lepiej jeść małą łyżeczką, ale stale”. Lepiej włożyć swoją energię w budowę firmy, najlepiej rodzinnej, trwającej przez pokolenia, której nie zachwieje żaden z kolejnych kryzysów finansowych. Co więcej, atutem takiego rozwiązania jest to, że taka właśnie rodzinna firma może być dla nas czymś w rodzaju zabezpieczenia emerytalnego na starość. Newsletter z pomysłami na biznes! Co tydzień wysyłam newsletter z pomysłami, które już działają i z takimi, na które nie wpadł jeszcze nikt: Ludowe przesądy Ludowe zabobony często wspominają o licznych sposobach na wzbogacenie się. Pierwszym z brzegu będzie mycie rąk w wodzie z monetami, pierwszego dnia Nowego Roku, by pieniądze trzymały się nas przez następne dwanaście miesięcy. Kolejny przesąd to trzymanie lusterka w portfelu tak, by odbijało, a przez to powodowało podwojenie ilości znajdującej się wewnątrz gotówki. Trzeba jednak pamiętać, jak mówi tradycja, żeby nie zostawiać portfela bez jednego choćby grosza, gdyż wtedy lusterko zadziała na naszą niekorzyść, podwajając „pustkę” znajdującą się w środku. Innym z popularniejszych zabobonów jest wkładanie do portfela łuski z karpia wigilijnego. Oczywiście neutralizując wcześniej jego zapach. Przesądów i wynikających z nich „dobrych rad” nie brakuje, zarówno jako metody na wzbogacanie się, jak i skuteczne antidotum na biedę np. według jednego z wierzeń ludowych nie wolno oddawać jałmużny biednym, ani pożyczać pieniędzy w czasie Wigilii Bożego Narodzenia oraz w Nowy Rok. Prawdopodobnie związane to było z okresem przesilenia zimowego, czasu, kiedy jak wierzono dawniej „słońce umierało”, a odradzało się następnego ranka. Ludzie dawniej, tak jak i część żyjących współcześnie, przypisywali słońcu, księżycowi oraz innym planetom istotny wpływ na nasze codzienne sytuacje. Według tych przesądów, to energia słoneczna oddziaływała na sytuację ekonomiczną ludzi, a niewłaściwe wykorzystywanie jej tajników, mogło doprowadzić do bankructwa. Można jednak się tego nie obawiać i kosmiczne energie śmiało wykorzystywać w celu skutecznego wzbogacenia się. Jak? O tym poniżej. Od czego zacząć? Podobnie jak i w każdym rytuale, najpierw powinniśmy oczyścić nasze intencje. Jeśli myślimy o przyciąganiu pieniędzy, powodzeniu czy dobrobycie – wskazane jest aby wystrzegać się myślenia o spadkach czy odszkodowaniach. Taka magia przyniesie nam więcej problemów niż korzyści. Najlepiej jednak, nie liczyć na konkretną sytuację, jeśli dobrze odprawimy nasz rytuał – pieniądze do nas przybędą w najmniej oczekiwanej przez nas formie. Kiedy odprawiać rytuał? Tego typu działania najlepiej jest odprawić w czasie, kiedy księżyc rośnie. Jeśli istnieje taka możliwość, najlepiej jest odprawić ten rytuał w czwartek (Jest to dzień przyporządkowany Jowiszowi) poświęcić go energii tej planety. Inny okres wskazany do tego typu magii, to czas przesilenie zimowego – ludzie wierzyli, że energia słoneczna wpływać może na ludzkie finanse, tak jak słońca będzie od tego czasu przybywać, tak i poziom dobrobytu będzie się stopniowo powiększać. Rytuał należy odprawić o świcie po przesileniu (wraz z „nowonarodzonym” słońcem) nie bezpośrednio przed samym przesileniem, gdyż jak powiedziane było wcześniej, energia solarna przyniesie nam straty). Niektórzy, co bardziej gorliwi czarownicy i czarownice, odprawiają swoje rytuały przyciągania pieniędzy co wieczór od pierwszego dnia pierwszej kwadry księżyca, aż do pełni, licząc na wzmocnienie efektów. W co się należy zaopatrzyć? Ten rytuał może być odprawiony w dowolnym miejscu, najlepiej w domu. Kolorami związanymi z pieniędzmi w naszej europejskiej kulturze, są zieleń oraz złoto. Warto w tym celu zaopatrzyć się w świeczki, obrusy oraz ubrania w takich kolorach. Jeśli posiadamy złote lub zielone świeczniki, złoty kielich – również warto wykorzystać te elementy. Mile widziana jest złota biżuteria. Dominującym zapachem kadzidełek oraz olejków eterycznych jest w tym rytuale mirra, paczula oraz benzoes. Najpopularniejsze kamienie szlachetne, którymi można ozdobić ołtarzyk to awenturyn, chryzoberyl, heliotrop oraz szmaragd. Znakiem towarzyszącym nam powinna być germańska runa fehu. Dobrze jest na czas rytuału posiadać jakiś wizerunek czy amulet powiązany z bogactwem. Przydać się może amulet Fortuny, wizerunek słonika, swastyka, chiński smok czy róg obfitości. Zobacz także: Jak się przygotować do wizyty u wróżki? Do tego rytuału potrzebne nam będą wizerunki pieniędzy. Najlepiej jest w tym celu narysować i wyciąć z papieru dużą ilość banknotów. Jeszcze prościej jest po prostu wydrukować małe wizerunki banknotów ściągając ich miniaturki z Internetu. Nie muszą one być wierną kopią nominałów będących w obiegu, ważne żeby w naszej wyobraźni symbolizowały pieniądze. Niektórzy w tym celu wykorzystują własnoręcznie wykonany czek bankowy, kupon loteryjny, pocztowy przekaz pieniężny lub też inne wizerunki kojarzące się nam z przychodem gotówki. Najlepiej jednak będzie, gdy wykorzystamy podstawowe wizerunki – w końcu zależy nam na pieniądzach, a liczenie na konkretne źródło dochodu (np. na wygraną na loterii) może wszystko skomplikować. Krok pierwszy - kreślimy magiczny krąg Kiedy mamy już przygotowany ołtarzyk, zapalone kadzidełka, w pierwszej kolejności wykonujemy standardowe procedury, jakie stosowane są przy magicznych rytuałach – kreślimy magiczny krąg. Najlepiej gdy podczas kreślenia wizualizować sobie będziemy zielony (lub złoty) ogień nas otaczający. Możemy także wizualizować sobie złotą lub zieloną energię, tworzącą kopułę obejmującą cały krąg. Wzmocni to nasze działanie. Krok drugi - oczyszczamy krąg Kolejnym etapem jest oczyszczenie kręgu z wszelkich energii znajdujących się w środku. W tym celu symbolicznie wymiatamy je z kręgu miotłą, wyobrażając sobie pustą przestrzeń. Następnie przywołujemy duchy strzegące poszczególnych stron świata. Najlepiej gdy przywołując je, zwrócimy się do nich informując o naszych problemach np.:„ … O Duchy Wschodu! Sylfy! Niech moc Wasza napełni mój krąg, niech moc powietrza wniesie dostatek w moje życie!” Podobnie zwracamy się do salamander z południa, undyn z zachodu oraz gnomów z północy. Krok trzeci - przywołujemy patronów szczęścia Kiedy krąg jest już gotowy, przywołujemy Bogów lub patronów szczęścia. Najpopularniejsze postacie powiązane z bogactwem to grecka bogini Tyche, bardziej znana jako rzymska Fortuna, hinduski bóg Ganesia czy chiński Caishen, bogowie związani z urodzajem, a wśród nich Jowisz, Perun, Weles. Osoby preferujące chrześcijańskich patronów, powinny w tym celu zwrócić się np. do św. Mikołaja, św. Jerzego czy św. Bazylego. Przywołujemy bogów i patronów z pełną intencją. Mówimy im, jaki doskwiera nam problem. Wyobrażamy sobie, jak Bogowie, duchy lub święci, słuchają naszych skarg, po czym obiecują nam swoją pomoc. Wówczas bierzemy przygotowane wcześniej wizerunki banknotów i układamy je na ołtarzyku. Wyobrażamy sobie, jak wezwane przez nas postacie tworzą wielką, zieloną, iskrzącą się zielonym światłem kulę nad naszą głową. Kula stopniowo maleje, aż w końcu staje się nie większa niż piłeczka do tenisa stołowego. Dalej wyobrażamy sobie jak owa kulka leci w kierunku leżącego na ołtarzyku stosu banknotów i rozpływa się w nim, czyniąc je świecącymi się zielonym światłem. Wypowiadamy przykładowe podziękowanie gościom: „A więc stało się z Waszej mocy! Pieniądze wkrótce do mnie przybędą! Taka jest Wasza wola!” Następnie żegnamy przybyłych gości, dziękując im za przybycie. Standardowo zamykamy krąg żegnając strażników czterech stron świata. Wizualizujemy sobie zanikanie kręgu i otaczającej nas zielonej (czy złotej) kopuły. Umieszczamy stos banknotów w portfelu, skarbonce lub w miejscu, gdzie zazwyczaj trzymamy w domu pieniądze. Wkrótce, powinny one zostać zastąpione oryginalnymi pieniędzmi. Jak pozbyć się długu? Jeśli z kolei chcemy pozbyć się długu, spowodować, by nasze starty malały z każdym dniem – powinniśmy odprawiać podobny rytuał w czasie od pierwszego dnia pełni, aż do nowiu. Jak księżyca będzie ubywać, tak i energia lunarna będzie zmniejszać stopniowo nasze problemy. Tutaj powinniśmy być pewni swoich intencji i odprawić jak najstosowniejszy obrzęd. Jeśli będziemy myśleć o sprowadzeniu pieniędzy po to, by spłacić długi, to w głębiach naszego umysłu szybko pojawi się problem długu, co niekorzystnie wpływać może na magię. W takiej sytuacji, lepiej odprawić rytuał pozbycia się długu w czasie od pełni do nowiu – o wiele korzystniej wpłynie to na nasze czary. Zobacz także: Tajemnica jasnowidzenia Rytuał powinien wyglądać bardzo podobnie, tylko w tym celu np. zamiast wizerunku banknotów, na kartce spisujemy kwotę naszego długu (np. -1000 złotych PLN) , a potem palimy ją w płomieniu zielonej świecy. Jednocześnie wizualizujemy sobie jak nasze problemy z tym związane znikają zupełnie. Całą resztę procedur rytuału zachowujemy bez zmian. Autor: Świętosław

jak być modnym za małe pieniądze