pierwszy raz na autostradzie

Do zdarzenia doszło 15 maja, krótko przed godziną 13, na autostradzie A6, na wysokości zjazdu na S3 na węźle Klucz pod Szczecinem. Jak zaznaczył nasz rozmówca, pierwszy raz trafił na Pierwszy odcinkowy pomiar prędkości na Ruch na autostradzie A2 w kierunku Świecka przy granicy z Niemcami został wstrzymany po wypadku z udziałem trzech samochodów na wysokości Rzepina Cyryl mnie lekko popchnął, żebym spróbowała jazdy na ekspresówce i autostradzie, więc napiszę tu kilka zdań, bo może to się komus przyda. Na ósemkę wjechałam po niecałych 2 latach posiadania prawa jazdy. Wjazd nie był trudny, choć był piątek, na AOW panował duży ruch i wszędzie były tiry, ale przez to wszyscy jechali wolno. FIA, mająca siedzibę w Paryżu, na koniec sezonu 1949 zdecydowała, że w kolejnym roku odbywać się będą Mistrzostwa Świata Grand Prix dla kierowców Formuły 1. Stworzono system punktowy i Tłumaczenie hasła "bramka na autostradzie" na angielski. bramka. goal gate gateway turnstile Bramka. na autostradzie. on the highway on the motorway on the freeway on highway on a highway. Nie, to jak bramka na autostradzie. No, it's like a tollbooth. Zasugeruj przykład. Le Site De Rencontre Qui Marche Le Mieux. Przejechaliśmy kamperem wschodnią Polskę – od Jeziora Hańcza aż po Podkarpacie. Bite dwa tygodnie szlajaliśmy się siedmiometrowym wehikułem po polskich drogach i kempingach. Dla mnie była to zupełnie nowa przygoda i zupełnie nowe odkrycie. W dzisiejszym wpisie zebrałam najdziwniejsze pytania i spostrzeżenia oraz sugestie, które możesz mieć lub potrzebować, jeśli pierwszy raz wybierasz się w podróż kamperem. Bez lukru. Bez ściemy. Samo życie. Poniższe pytania sami sobie zadawaliśmy, gdy ruszaliśmy w drogę. I sami szukaliśmy na nie odpowiedzi na różnych forach, stronach internetowych i w przewodnikach. Po powrocie zebraliśmy zebraliśmy do przysłowiowej kupy i dajemy Ci w formie gotowego formularza „Pytań i odpowiedzi”, razem z przydatnymi linkami, z których sami korzystaliśmy. Doświadczeni kamperowcy mogą czuć się rozczarowani, bo oni to wszystko przecież wiedzą. Ich rady są tym milej widziane w komentarzach pod tym postem. 1. Czy kamperem da się podróżować po Polsce?Da się, ale to specyficzna rozrywka. Zwłaszcza, gdy podróżuje się z Maćkiem. Dlatego, że wyobrażenie a rzeczywistość takiej podróży, to dwa różne światy. W moich marzeniach przemieszczaliśmy się co kilka dni głównymi drogami, kempingując z rozłożoną markizą i rozstawionym stołem oraz leżakami. Nawet obawiałam się, że mogę się nudzić, dlatego zabrałam ze sobą trzy książki, kolorowankę dla dorosłych i scrabble. W rzeczywistości prawie codziennie spaliśmy w innym miejscu, ani razu nie rozłożyliśmy markizy, a kolorowanka gdzieś mi się zapodziała. Zwiedzaliśmy po naszemu. Czyli intensywnie i dużo. Kamper zmieścił się na większości dróg i zakrętów. Pokonywał nawet te polne i na wzniesieniach, choć przyznam, że czasem wychodziło z tego niezłe widowisko. Na parkingu też dawał radę. Stając w poprzek zajmował tylko trzy miejsca. 2. Czy podróżowanie w Polsce kamperem jest bezpieczne?Trudno powiedzieć. Nas nic złego nie spotkało. Drogi mamy już całkiem niezłe, także (a czasem zwłaszcza) te gminne. Hitem była podróż przez asfaltową drogę przez pola w Dolinie Sanu, wąskiej na jeden pojazd, biegnącej raz w górę raz w dół. Jeśli można dojechać takim autem w takie miejsca, to jest naprawdę nieźle. Oczywiście kiedy parkowaliśmy w miastach na dziko, człowiek z automatu robi się bardziej czujny. Czy nikt się nie kręci, czy czegoś nie zmajstruje przy wozie, czy nie ściągnie tablic magnetycznych. Ale wynika to raczej z tego, że nie znaliśmy tych miejsc i każdy dziwny odgłos potrafił nas obudzić w różnych dziwnych porach nocy. Czasem przy aucie kręcił się jakiś pies, czasem lis, czasem było słychać, że ktoś podchodzi, ogląda i komentuje. Raz nawet ktoś nas rozpoznał. Słyszałam jak mówi: „faktycznie, oni mieli ruszać w Polskę kamperem!” Ale generalnie można powiedzieć, że w Polsce jest bezpiecznie. Nasi znajomi, którzy jeździli kamperami też to potwierdzają. Jeszcze spokojniej jest na płatnych kempingach, a już w szczególności tych na tyłach czyjegoś domu albo za zamykaną bramą. To wtedy wysypialiśmy się Gdzie można nocować kamperem?Niemal wszędzie. Kamper w Polsce jest traktowany jak samochód osobowy, co oznacza, że ani nie trzeba mieć specjalnych uprawnień do kierowania, ani nie stosuje się do niego innych przepisów. Do prowadzenia naszego kampera (i podobnych do naszego) wystarczyło prawo jazdy kategorii B (osobowe). Kamper może parkować wszędzie tam, gdzie się zmieści i nie utrudnia życia innym. Na przykład na dużym parkingu. Gdzie w mieście można spotkać duże, darmowe parkingi? Przy kościołach, cmentarzach i dużych centrach handlowych (tylko uwaga na znaki - niektóre centra radośnie ogłaszają możliwość odholowania pojazdu, gdy stoi się na nich dłużej niż 4 godziny!) . Można też zatrzymywać się na przeznaczonych do tego kempingach. To są właśnie te miejsca, gdzie można rozkładać markizy, stoły, krzesła i cały kram. I tu zaczynają się schody. Takich miejsc jest bardzo mało - szczególnie we wschodniej Polsce - albo nie ma ich wcale, są płatne (czasem za dużo!), a ich standard często pozostawia wiele do życzenia. Można też parkować na dziko na przykład w lesie albo tam, gdzie nie ma zakazów. W wyszukiwaniu miejsc do dzikich noclegów pomogła nam ta mapka stworzona przez społeczność forum Całkiem niezłym pomysłem wydawało nam się parkowanie pod kościołem, zwłaszcza pod bazyliką. To dlatego, że zazwyczaj pod kościołami są duże parkingi, z których korzysta się głównie w niedziele. W pozostałe dni tygodnia, a zwłaszcza w nocy, to wolne place. Tylko w takim przypadku warto wiedzieć, że: o godzinie 21 zwykle jest Apel Jasnogórski, przed 22 niektóre dzwony wygrywają „Maryjo, Królowo Polski…”, te same dzwony potrafią wołać wiernych na mszę już od 6 rano, a zaraz potem następuje intonacja „Kiedy ranne wstają zorze…” A, no i nie jest dobrym pomysłem nocowanie z soboty na niedzielę, bo wtedy na takim parkingu robi się naprawdę gwarno. A jeśli kamper zajmuje 3 normalne miejsca postojowe, to przykazanie miłości bliźniego może być poważnie wystawione na próbę. Gdzie jeszcze nocowaliśmy? Na parkingu w środku lasu, pod siedzibą Suwalskiego Parku Krajobrazowego, w centrum miasta przy cmentarzu (spokojne towarzystwo!), na parkingu na obrzeżu osiedla mieszkaniowego, przy sanktuarium maryjnym, na placu obok rynku w dzień handlowy (to nie był dobry pomysł), na placu dworca kolejowego, na gminnym polu namiotowym i na leśnym placu tuż przed bramą atrakcji turystycznej. 4. Jakie były najfajniejsze miejsca, w których nocowaliśmy? Bardzo nam się podobało w Biebrzańskim Parku Narodowym. Kemping nazywał się „Dolina Biebrzy” i mieścił się we Wroceniu. Urzekło nas przede wszystkim miejsce. Zatrzymaliśmy się nad samym brzegiem Biebrzy. Parząc kawę z okna widziałam mgły snujące się po rzece. W południe mogliśmy wypożyczyć kajaki i popłynąć w górę Biebrzy do Dolistowa i z powrotem. To było fajne miejsce. Podobało nam się też w Starej Szkole w Górecku Starym. Pan Marian zaczepił nas na Facebooku i zaprosił do siebie. Mieliśmy zostać na jedną noc. Zostaliśmy na dwie. I tu także urzekł nas Park Narodowy – tym razem Roztoczański. Cały dzień jeździliśmy po nim na rowerach. Spotkaliśmy tu też bardzo fajne towarzystwo, które nas gorąco przyjęło. Będziemy to długo wspominać. Świetnie było też w Białowieży w ogródku agroturystyki u Kołodzieja. Zajęliśmy jedno z 4 miejsc dostępnych dla kamperów, a w wolnej chwili rozmawialiśmy z dowcipnym gospodarzem i karmiliśmy hodowane przez niego urocze króliki. 5. Jaki standard panuje na kempingach w Polsce?Z tym bywa bardzo różnie. Największym problemem jest słaba baza takich kempingów dla kamperów, zwłaszcza w obrębie większych miast i zwłaszcza we wschodniej Polsce. Często są to po prostu pola namiotowe, których właściciel pozwala zatrzymać się kamperom. Bywa, że w takich miejscach nie ma np. gdzie spuścić szarej wody, a to już może być problem. To, co najbardziej uwiera mnie w takich kempingach, to naprawdę słabiutki standard. Ile może kosztować słuchawka od prysznica? Kilkanaście złotych? To dlaczego w łazience, za skorzystanie z której właściciel bierze pieniądze, słuchawka jest zniszczona, a kotara nie pamięta w jakim sklepie została kupiona. Brud i „tumiwisizm” to najgorszy grzech właścicieli takich kempingów. Jest woda, no jest. A że nie ma ciepłej? A kto powiedział, że musi być? Taka szara bylejakość. I jak tu zapraszać zagranicznych gości? Maciej miał szczerą nadzieję, że nie wszystkie kempingi tak właśnie wyglądają. I w końcu, gdy już pożegnał mnie na dworcu w Rzeszowie, trafił na taki kemping w Tarnowie. Słyszał, że to najlepszy kemping w Małopolsce i jak to on – pojechał to sprawdzić. Z jego relacji wynikało, że kemping 202 w Tarnowie, to rzeczywiście nieporównywalnie lepsze miejsce niż te, na których spaliśmy, gdy podróżowaliśmy razem. Maciej: Campingi, które widzieliśmy podsumowałbym jednym słowem: "turystyczne". Bez żadnych wygód, często z usterkami, czasem bez zaplecza sanitarnego, a czasem z takim pamiętającym czasy PRL, z utrudnionym dostępem do prądu. Zagraniczny turysta pamiętający noclegi we francuskich lub niemieckich campingach będzie bardzo zdziwiony. Miłą odskocznią był przyjazd na Camping nr 202 Pod Jabłoniami w Tarnowie. Znajduje się tuż przy hotelu 3-gwiazdkowym i pewnie dlatego jego standard odbiega od tych co widzieliśmy we wschodniej Polsce: ładnie utrzymana zieleń, podłączenie do prądu przy każdym kamperowym miejscu, czyste i nowoczesne sanitariaty, wygodne miejsce do zrzutu szarej wody i całe zaplecze rozrywkowe do dyspozycji gości. 6. Ile kosztuje kamper?To zależy jaki duży i czy jest nowy czy stary. Używany kamper może kosztować już ok. 70 tys. Bywają i tańsze, ale może być w nim konieczna wizyta u dobrego mechanika. Taki, którym my podróżowaliśmy, to zabawka za ok. 300 tys. zł. Czyli w sumie zamiast mieszkania można kupić sobie kampera :) Górnej granicy nie znam. Domyślam się, że jest daleko posunięta…7. Ile kosztuje wynajęcie kampera i za co jeszcze trzeba zapłacić?Jak zwykle, gdy mowa o pieniądzach, wzbudza to silne emocje. Powiedzmy sobie wprost – zabawa nie jest tania. Gdyby nie Pani Mariola, która wypożycza kampery, nie byłoby ani naszej przygody, ani tego wpisu. Przykładowo u Pani Marioli standardowe wynajęcie kampera to koszt 300 zł/doba w sezonie średnim i 400 zł/doba w sezonie tzw. wysokim + VAT. Do tego kaucja 5 tys. zł + ew. inne opłaty. Parkowanie na ogólnodostępnych parkingach jest darmowe. Ale już ceny na kempingach kształtują się różnie. Najmniej zapłaciliśmy chyba niecałe 40 zł za dobę za dwie osoby. Górna granica to może być nawet powyżej 100 zł za dobę. Każdy kemping ma inaczej skonstruowany cennik. Zwykle jest to koszt za osobę + dodatkowo za prąd. Czasem osobno płaci się za prysznic, czasem za ciepłą wodę i czasem osobno za ustawienie kampera na polu. Dlatego czasem prysznica się po prostu nie bierze lub korzysta z tego w kamperze. Ale wtedy pojawia się kolejny problem – co zrobić z tzw. szarą wodą?8. Ile czystej i brudnej wody zmieści się w kamperze? Nasz kamper pomieścił 100 litrów czystej wody, które potem, w postaci tzw. szarej wody (czyli mydliny ze zmywania i mycia rąk) przelewało się do innego 110 litrowego zbiornika w innej części pojazdu. Na elektronicznym panelu mogliśmy na bieżąco śledzić ile wody nam jeszcze zostało. Gdy wskaźnik niebezpiecznie zbliżał się do ok. 30%, kończyła się nasza strefa komfortu i szukaliśmy kempingu, gdzie można spuścić tę szarą wodę. Potem od innych kamperowców dowiedzieliśmy się, że na dobrą sprawę mogliśmy to spuścić do dowolnej burzówki na ulicy. Albo moglibyśmy wjechać na autostradę i na niej skorzystać z miejsca oznaczonego "WC BUS". Tylko, że we wschodniej Polsce nie ma autostrad... To, czego nie powinno się robić, to spuszczać tej wody pod siebie. Nie tylko zanieczyszcza to środowisko, ale można się np. w błocie z takiej wody… zakopać. Na szczęście to nie była nasza Czy kamper ma toaletę? Co z nieczystościami?W naszym kamperze była wspaniała toaleta. Taka z muszlą i zbiornikiem na nieczystości. Elegancja Francja. Minusem jest to, że ten zbiornik ma swoją pojemność i trzeba go opróżniać, czyli „wyprowadzać kota”. To zaszczytne zadanie zawsze przypadało Maćkowi, za co jestem mu niezmiernie wdzięczna :) Kota można wyprowadzać do dowolnej ubikacji – choćby tej na stacji benzynowej. Działa to podobnie jak taki mikro toitoi, więc jest luz. Dobrze zapytać wcześniej obsługę stacji, czy możemy opróżnić pojemnik. Na mniejszych stacjach obsługa może się zdziwić, gdy wchodzimy do toalety ze zbiornikiem w kolorze wojskowego moro. My korzystaliśmy z kamperowej toalety w naprawdę wyjątkowych sytuacjach, bo z dostępem do publicznej toalety na szczęście w naszym kraju nie ma problemu. I dzięki temu kota wyprowadziliśmy tylko kilka Skąd brać czystą wodę?Czysta woda to woda do zmywania i mycia rąk. Tę do picia najlepiej kupować i wozić w bagażniku lub gotować na bieżąco. Żeby mieć dostęp do takiej wody, przydadzą się dwa sprzęty: wąż i konewka. Ten pierwszy w przypadku, gdy jest kran, pod który możemy go podłączyć i lać wodę prosto do zbiornika kampera. Konewka będzie potrzebna, jeśli nie ma innego wyjścia. My jej nie Skąd brać prąd?Znacznie większym problemem jest prąd, zwłaszcza, gdy korzysta się z komputera. Na szczęście i na to znajdzie się rada. Buda naszego kampera i kabina kierowcy ładowała się w czasie jazdy. Nasz egzemplarz dodatkowo miał solary na dachu. Dlatego nawet gdy nie byliśmy podłączeni do prądu, mieliśmy światło. A potem Maciej wykombinował, że przecież może kupić przetwornicę i ładować komputer w czasie jazdy. No i to już był epokowy wynalazek! Byliśmy niemal samowystarczalni. Do tego stopnia, że na dwóch kempingach, za które płaciliśmy (!), nie korzystaliśmy z prądu. Jeśli już musieliśmy z prądu korzystać, to zwyczajnie braliśmy przedłużacz i podłączaliśmy kampera do gniazdka, jak podłącza się bożonarodzeniową choinkę. Wystarczy zwykły konkakt. Nic szczególnie Czy w kamperze można gotować?I to jak! Jest kuchenka i dwie butle gazowe na wyposażeniu, więc każdy dzień zaczynaliśmy od kawy z kawiarki. Właściwie zastanawiałam się, dlaczego w domu nie gotuję tak chętnie, jak podczas wyjazdu. I jak to możliwe, że dotąd uważałam, że w moim mieszkaniu jest za mała kuchnia? Ta w kamperze ma chyba z kilkadziesiąt centymetrów kwadratowych!13. Czy w kamperze jest lodówka?W niektórych mieszkaniach nie ma takiej lodówki, jak była w naszym kamperze. Działała na prąd z akumulatora w czasie jazdy, bądź po podłączeniu auta do prądu, albo czerpała energię z butli gazowej, gdy staliśmy na postoju niepodłączeni do gniazdka. Lodówka przydawała się nam cały czas. Mogliśmy zrobić sobie zapasy i przez kilka dni przyrządzać samemu śniadania i obiady. Dzięki niej mogliśmy też kupić na zapas na przykład sery w Wiżajnach albo pieremiacze w Białej Podlaskiej i mieć pewność, że wytrzymają kilka Czy w kamperze jest ciepło?Gdyby było inaczej nigdy w życiu nie zgodziłabym się na podróż w drugiej połowie września. Dni może i ładne, ale gdy Maciej wieczorem czytał mi temperaturę na zewnątrz, którą widział na pulpicie, to nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że robi mi na złość. „Zobacz Kasia: 9 stopni na zewnątrz…”, „…o, już 7…”, … patrz, już tylko 6!”. Brrr… Amplitudy temperatur były nie do zniesienia. Już drugiej nocy zaczęliśmy się w aucie dogrzewać. I wtedy nagle świat stawał się piękny, bo w środku mieliśmy od 21-23 stopni! Można było spać w piżamach pod kołderką. A czasem nawet bez :) Ogrzewanie w naszym kamperze działało na gaz. Nasz kamper miał dwie 11 kg butle z gazem. Takie zwykłe, które kupują właściciele domków letniskowych. W turystycznych miejscowościach znajdziesz je bez problemu w przydomowych "punktach wymiany butli" lub na stacjach benzynowych. My nie oszczędzaliśmy. Dogrzewaliśmy się codziennie i w ciągu trzech tygodni zużyliśmy dwie. Taka jedna butla kosztuje od 35 do 70 zł - zależy gdzie ją wymienimy. 15. Jak jeździ się kamperem? Podróżując kamperem zrozumiałam, po co są znaki mówiące o tym, jaka jest dopuszczalna wysokość pojazdu, jaka jest jego dozwolona szerokość i waga. Poważnie! Koniecznie musisz poznać wymiary swojego pojazdu, inaczej możesz mieć prawdziwe kłopoty. My co prawda tylko raz musieliśmy zawrócić z drogi gdy było już pewne, że się nie zmieścimy pod mostem, ale ta wiedza naprawdę się przydaje. Nasz 7 metrowy kamper ważył około 3 ton i był wysoki na ok. 2,8 m. Maciej mówi, że do jazdy kamperem bardzo łatwo się przyzwyczaić. Najtrudniejsze są pierwsze godziny: trzeba uważać przy przejeździe przez bramy, nauczyć się patrzeć w kamerę cofania, trzeba trzymać się środka jezdni, pokonywać większe zakręty bez wjeżdżania na krawężniki, pamiętać, że nie zmieścimy się na parkingu w miejscu przeznaczonym dla auta osobowego i podobne tam detale. Ale nie jest to nic trudnego. Na dobrą sprawę już po kilku dniach można zapomnieć, że prowadzi się 7-metrowego Czym podróżować po Polsce? 16. Ile pali kamper? Jak dużo benzyny potrzebujemy?Wszystko zależy od modelu kampera, od jego silnika, od jego wieku i przede wszystkim: od tego jak będziemy nim jeździć. Do naszego kampera wlewaliśmy olej napędowy i komputer pokazał nam średnie spalanie dla całej wycieczki: litra/100km. A trochę się naliczył, bo przez trzy tygodnie przejechaliśmy nim ponad 3750 kilometrów. Na równiutkiej autostradzie gdy jechaliśmy 90-100 km/h spalaliśmy trochę ponad 8 litrów, w mieście trochę więcej. Nie jest więc źle. Były momenty, że zawyżaliśmy średnią. Na przykład przy stromym podjeździe na sowiogórskiej serpentynie komputer pokazywał, że spalamy nawet 35 litrów / 100km. Aż chciało się wysiąść i samemu go popchać. Ale potem przypominaliśmy sobie jaki jest wielki. Potrzebna była tylko chwila cierpliwości. W trakcie wycieczki zużyliśmy 350 litrów paliwa. A to kosztowało nas 1500 Dlaczego podróżowanie kamperem jest fajne?Bo można zabrać dużo ciuchów i butów :) Potem się okazuje, że i tak połowa z nich nie jest ci potrzebna, bo albo jest bardzo zimno albo bardzo ciepło i w zasadzie chodzi się głównie w tym samym. No, ale możliwości są. A tak naprawdę podróżowanie kamperem jest fantastyczne, bo daje niesamowitą wolność i swobodę. Zatrzymujesz się, kiedy chcesz, ruszasz, gdy jesteś gotowy. Nie podoba Ci się jakieś miejsce – od razu szukasz lepszego. Podoba się – zostajesz jak długo pragniesz. Masz potrzebę – w każdej chwili możesz przesiąść się na rower. Nie chce ci się ruszać – rozkładasz koc albo leżak nad rzeką i czytasz książkę. Robisz dokładnie to, na co masz ochotę, z pewnością, że zawsze masz czystą pościel i wygodne łóżko oraz ciepłe pomieszczenie. To, czego nie wiesz, to gdzie będziesz spał jutro. I to jest w podróżowaniu kamperem najpiękniejsze. Domyślam się, że od takiego podróżowania można się poważnie Czy są przewodniki dla kamperowców?Muszę cię zmartwić – my trafiliśmy na jeden, a i ten w większości opisywał pola namiotowe. Zresztą był bardzo cienki. Jeśli chodzi o miejsca, które warto zobaczyć w podróży, to tu z pomocą przychodzi informacja turystyczna. Jeśli przygotowujesz się do kamperowej przygody po Polsce, to najlepiej przejrzyj fora internetowe o caravaningu (jest ich kilka) lub skorzystaj z naszych przewodników i sprawdź we własnym zakresie, czy da się do tych miejsc dojechać kamperem:Co warto zobaczyć w Polsce? Nasze przewodniki po najciekawszych regionach w Polsce Baza 1200+ darmowych e-przewodników po Polsce My po wjeździe do nowego województwa najpierw szukaliśmy IT, zabieraliśmy im mapy, ulotki i przewodniki spod lady i dopiero wtedy planowaliśmy dalszą podróż. Bardzo przydały się zwłaszcza mapy i przewodniki Ile osób zmieści się do kampera?Szczerze? Nie sprawdzaliśmy. Fabrycznie model, którym podróżowaliśmy, przeznaczony był dla pięciu osób. Jedno łóżko miał z tyłu i jedno pod sufitem. To pod sufitem opuszczało się specjalnym panelem, ale go nawet nie wypróbowaliśmy. Oprócz tego wokół stolika też zmieściłoby się z sześć osób, a to dlatego, że siedzenia kierowcy i pasażera są obrotowe. Wystarczy pociągnąć za rączkę, obrócić się i już można jeść śniadanie ze wszystkimi. Oczywiście wszystko zależy od modelu. Są kampery mniejsze, czteroosobowe, są większe – takie jak nasz. Ale naprawdę nie wyobrażam sobie, że ktoś miałby jeszcze podróżować z nami. Ma to sens, jeśli faktycznie rozbijamy się na kamping, bo wtedy (podobno) życie toczy się poza kamperem, a w samochodzie się głównie śpi. W naszym przypadku było na odwrót – jeśli czegoś nie zwiedzaliśmy, to jedynym sensownym rozwiązaniem było siedzieć w budzie i się dogrzewać. Podróżowanie po Polsce w drugiej połowie września to dość ryzykowna sprawa. 20. Czy mieliście jakieś przygody podróżując kamperem?Tak naprawdę, to nie spotkała nas żadna straszna, ani szczególnie emocjonująca przygoda. Przygodą było samo podróżowanie, podziwianie krajobrazów, poznawanie ludzi i bycie ze sobą w drodze. To jest to, co kochamy najbardziej. Kamper uzależniaOd podróżowania można się uzależnić. Czasem mówię to w żartach, ale prawda jest taka, że po kilku tygodniach "niejeżdżenia" zaczynam mieć syndromy odstawienia - smutek, nerwowość, problemy z koncentracją. Pierwsze dni życia "po kamperze" były trudne. Z rozrzewnieniem oglądałam relacje z naszej podróży na Facebook'u i zazdrościłam Maćkowi, że on jeszcze przez PolskęRuszaj w Drogę. 12,122 likes · 20 talking about this. Blog Kasi i Macieja o podróżach po Polsce, prezentacje o Polsce i Fundacja promująca polską... Teraz wiem już na pewno, że zachorowałam też na kampera. Od dziś zaczynamy kombinować co zrobić, żeby w przyszłym roku też nim gdzieś pojechać. Poczytaj jeszcze:Polecamy nasze poradniki, przewodniki i relacje z najciekawszych miejsc w Polsce:Wszystkie poradniki o podróżowaniu po Polsce Nasze internetowe przewodniki po Polsce i polskich regionach Nasze rysunkowe przygody w drodze Nasze rozmowy o Polsce, krajowych wycieczkach i polskiej turystyce Innowacyjna w polskich warunkach technologia układania asfaltu lanego, zastosowana przy budowie nawierzchni nowego mostu przez Wisłę w Toruniu, przedłuży jej żywotność nawet do 20 lat. Jej upowszechnienie ma szansę obniżyć koszty utrzymania i remontów dróg. Fot. Archiwum PolskapressePrzy realizacji inwestycji drogowych, asfalt lany najczęściej stosowany jest w Niemczech i Francji. Receptura asfaltu zastosowana w Toruniu oparta jest na doświadczeniach szwajcarskich, gdzie dokonano dopracowania tej technologii niemal do tej pory ten rodzaj materiału, ze względu na jego wodoszczelność, był stosowany jedynie w warstwach dolnych nawierzchni, w celu ochrony warstwy izolacji konstrukcji mostowej. W Toruniu został zastosowany również do warstwy ścieralnej, zwiększając tym samym bezpieczeństwo i trwałość całej konstrukcji. Podobna technologię zastosowano na moście łączącym Danię ze Szwecją. – Asfalt lany jest jedyną technologią, która nie wymaga zastosowania walcowania. Rozkłada się go maszynowo, za pomocą rozkładarki poruszającej się po wyprofilowanym torowisku. To nowatorskie na rynku rozwiązanie pozwala na osiągnięcie maksymalnej równości jezdni – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria dr Igor Ruttmar, prezes TPA Instytutu Badań Technicznych, spółki z grupy STRABAG. – Mieszanka, dzięki swojemu składowi, nie pozostawia wolnych przestrzeni w strukturze i zapewnia absolutną szczelność nawierzchni. Jednocześnie, dzięki wtapianiu grysu w powierzchnię asfaltu, osiągamy zwiększenie szorstkości, co znacznie skraca drogę hamowania i zwiększa bezpieczeństwo badawcze nad dostosowaniem receptury do polskich warunków prowadzone były w laboratorium TPA w Pruszkowie przez ponad dwa lata. Na podstawie wyników badan TPA, w Rafinerii Gdańskiej został zamówiony specjalny asfalt zastosowany do układania tej most jest szczególnym projektem również z uwagi na bardzo wysokie wymagania związane z równością nawierzchni. Dlatego wykorzystane do układania asfaltu maszyny sprowadzono z Niemiec a specjalistów ze Szwajcarii. Zastosowana przy budowie nawierzchni mostu technologia zaś w opinii specjalistów jest innowacyjna na skalę nie tylko polską, ale też i europejską. – Jest to jeden z ciekawszych, najbardziej nowoczesnych mostów w Europie. W związku z tym nie ma powodów, by stosować tradycyjne rozwiązania, także w dziedzinie nawierzchni – przekonuje Krzysztof Wąchalski z firmy Pont-Projekt Gdańsk, projektant toruńskiego mostu. – Ważnym elementem projektu było zapewnienie na nim m. in. wysokiego stopnia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co uzyskaliśmy właśnie poprzez zwiększenie szorstkości jezdni. Jest to szczególnie istotne z uwagi na większą wrażliwość nawierzchni mostowych na niskie temperatury i wiążące się z tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia oblodzeń – dodaje inwestora wybór tej technologii oznacza optymalizację kosztów utrzymania nawierzchni, rzadsze remonty, jakie powinny być okresowo wykonywane. Doświadczenia ze Szwajcarii pokazują, że podobne nawierzchnie na drogach mogą wytrzymać bez napraw, spękań, dziur czy kolein nawet ponad 30 użyciu lepiszczy modyfikowanych polimerami, charakteryzującymi się szerokim zakresem lepkosprężystości, warstwy wykazują zwiększoną odporność na spękania w niskiej temperaturze i jednocześnie utrzymują odpowiednią sztywność w wysokiej temperaturze. Ma to szczególne znaczenie w przypadku nawierzchni mostowych, które są znacznie bardziej narażone na obciążenia termiczne niż nawierzchnie drogowe. Wynika to z tego, że wahania temperatury powietrza oddziałują zarówno od góry jak i od dołu. – Tradycyjnie stosowane nawierzchnie asfaltowe przeciętnie wymagają wymiany górnej warstwy po 10 latach eksploatacji. Natomiast rozwiązanie zastosowane na moście w Toruniu może dwukrotnie wydłużyć ten okres. Uniknięcie remontów to nie tylko oszczędności w budżecie inwestora, ale także ograniczenie dużych kosztów społecznych wynikających z konieczności zamykania mostu i związanych z tym korków, a nawet paraliżu drogowego – podkreśla mostu Wschodniego im. gen. Elżbiety Zawackiej w Toruniu wraz z drogami dojazdowymi to kluczowa inwestycja dla miasta. Jej całkowity koszt to ponad 753 milionów złotych. Zadanie jest współfinansowane przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na poziomie 327,01 mln zł. Nowy most wraz z drogami dojazdowymi poprawi płynność, przejezdność i bezpieczeństwo ruchu ofertyMateriały promocyjne partnera Gdzie w Małopolsce jest na drogach bezpiecznie, a gdzie trzeba mieć oczy dookoła głowy i poczwórnie uważać? Jeśli chcesz poznać szczegóły, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE. Dane Komendy Głównej PolicjiPierwszy raz od lat przybyło w Małopolsce przestępstw drogowych, do czego przyczynili się przede wszystkim kierowcy, którzy wsiedli do samochodu po pijanemu. Ich liczba wzrosła rok do roku z 2,5 tys. do blisko 4 tysięcy. Ta groźna i żenująca populacja nie rozkłada się jednak równomiernie po całej Małopolsce: są rejony, w których piratów drogowych, w tym jeżdżących na podwójnym gazie, jest zatrważająco dużo - czasem nawet kilka razy więcej niż po sąsiedzku. I nie wynika to tylko z lokalnej wykrywalności przestępstw (tu łapią, a tam nie), bo również statystyki wypadków pokazują szokujące różnice między poszczególnymi powiatami Małopolski. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców mieliśmy tych wypadków w regonie średnio 66, ale są powiaty, gdzie było ich 22 i zarazem takie, gdzie zdarzyło się ich ponad... 116 - wynika z danych Komendy Głównej Policji zamieszczonych w najnowszym zestawieniu krakowskiego GUS. Gdzie w Małopolsce jest na drogach bezpiecznie, a gdzie trzeba mieć oczy dookoła głowy i poczwórnie uważać? Jeśli chcesz poznać szczegóły, kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk ofertyMateriały promocyjne partnera Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk zadecydował, że bramki będą otwarte każdy weekend do 2 września. Ale tylko wtedy, gdy przy bramkach w Nowej Wsi koło Torunia i Nowej Wsi koło Gdańska zaczną się tworzyć znaczy jeśli czas oczekiwania na bramkach przekroczy 25 minut – wyjaśnia Ministerstwo Infrastruktury. - Bramki mogą być wówczas otwierane na 45 minut, choć ten czas może być krótszy. Przemyslaw SwiderskiMamy dobrą wiadomość dla kierowców, którzy będą jechali swoimi autami autostradą A-1 na polskie wybrzeże, a potem stamtąd wracali. Minister infrastruktury zapowiada, że w przypadku pojawiania się dużych korków zostaną otwarte bramkiMinister Infrastruktury Andrzej Adamczyk zadecydował, że bramki będą otwarte każdy weekend do 2 września. Ale tylko wtedy, gdy przy bramkach w Nowej Wsi koło Torunia i Nowej Wsi koło Gdańska zaczną się tworzyć znaczy jeśli czas oczekiwania na bramkach przekroczy 25 minut – wyjaśnia Ministerstwo Infrastruktury. - Bramki mogą być wówczas otwierane na 45 minut, choć ten czas może być A -1 zwana Amber One to w okresie wakacyjnym jedna z najbardziej popularnych dróg. Łączy polskie wybrzeże z południem długoterminowa. Pogoda na wakacje 2018. Prognoza pogody: w lipcu czekają nas burze i upały! Sprawdź jaka będzie pogodaBardzo dobra decyzja, pamiętam, że kiedyś jechałem z rodziną do Jastarni i na bramkach czekaliśmy ponad godzinę, a wiem że inni oczekiwali dłużej – wspomina Krzysztof Jaworski z zadecydowano, że za przejazd 150 kilometrowym odcinkiem A-1 będzie się płacić nie 29,90, a 30 złotych.. Bramki na tej autostradzie są otwierane nie pierwszy raz. Tak było na przykład w sierpniu 2014 roku. Otwarto je w każdy weekend tego miesiąc a. Decyzja ta była następstwem ogromnych korków jakie tworzyły się przy bramkach na tej Infrastruktury podjęło decyzję, że kierowcy za darmo przejadą tą autostradą 15 sierpnia. Tego dnia bramki będą otwarte od północy do godziny Wiadomo również, że spółka GTC , zarządzająca autostradą, nie poniesie strat. Dostanie pieniądze od że w 2017 roku bramki poniesiono 55 razy. Kosztowało to ponad 3 miliony złotych. Natomiast z autostrady skorzystało 4,5 miliona pojazdów. Rekord natężenia ruchu padł 12 sierpnia. Wtedy A-1, na płatnym odcinku przejechało 101 tysięcy aut i autokarów. Kamperowe ABC – Ruszamy w trasęW pierwszej części pisaliśmy głównie o technicznych aspektach użytkowania samochodu kempingowego i przygotowaniu go do wyjazdu. Ten wpis będzie dotyczyć praktycznego użytkowania w podróży. Pokażemy jak się spakować, co warto zabrać ze sobą (i dlaczego nie zabierać całego domu) oraz ile tak naprawdę jest miejsca w tym aucie. Zobaczycie jak prowadzi się kampera i czy kobiecie może sprawiać to przyjemność, a także jak trafić na kemping nie szukając go na kilka dni przed przyjazdem. W końcu karawaning to wolność i niezależność. Na przykład w kwestii miejsca na nocleg można zmieniać zdanie nawet kilkukrotnie w ciągu dnia. Nic co dotyczy kempingu nie będzie Wam obce, począwszy od podłączenia się do prądu, zatankowania wody (nie zawsze lejemy do pełna), oczyszczenia toalety chemicznej, a na korzystaniu z wyposażenia kampera więcej, zrobimy to razem z Wami. Piszcie w komentarzach albo mailem. Pytajcie, a my postaramy się rozwiać Wasze wszelkie wątpliwości. Przez najbliższe dwa tygodnie będziemy ten wpis aktualizować co kilka dni i liczymy na to, że z Waszą pomocą powstanie wyjątkowy i możliwie kompletny poradnik dla wszystkich, którzy marzą o przygodzie z karawaningiem. Śledźcie nas też na Fejsie i sięA zatem zaczynamy! W bagażniku, oprócz ogólnodostępnej przestrzeni, znajdują się dwie ważne szafki: pierwsza – z butlami gazowymi, druga – z akumulatorem części mieszkalnej. W tej drugiej jest na tyle dużo miejsca, że można tam zmieścić przedłużacz wraz z kablami służącymi do podłączania kampera do sieci elektrycznej 230 V, apteczkę, trójkąt ostrzegawczy, kamizelki odblaskowe oraz odkurzacz zasilany prądem 12 innym schowku spakowaliśmy wąż do tankowania wody, butelkę płynu do spryskiwacza i litr oleju silnikowego – to na wypadek gdyby trzeba było go uzupełnić w trasie. W bagażniku lądują też: stół, krzesła, suszarka do prania, i kartony z rzeczami, które nie zmieściły się w części mieszkalnej. W naszym przypadku, również transporter dla kotów i mała walizka, bo pierwsze dwie noce spędzimy w hotelach (temperatura na zewnątrz nie pozwala jeszcze nocować w kamperze).Czas na sprzęty kuchenne, ubrania i rzeczy osobiste. Pakowanie rzeczy do kampera bardziej przypomina przeprowadzkę niż przygotowania do wyjazdu na urlop. Zamiast toreb lepiej zaopatrzyć się w kartony, a ubrania wystarczy, że zaniesiemy w reklamówce i rozmieścimy w szafkach. Pojemność tych ostatnich jest jednak, że kamper ma ograniczoną ładowność i nie musimy z domu zabierać wszystkiego :).Co warto zabrać ze sobąZestaw rzeczy, które zabieramy na wyprawę kamperem nie różni się znacząco od normalnego wyjazdu wakacyjnego. Kamper daje oczywiście więcej swobody i oferuje więcej miejsca. Poniżej subiektywna lista tego, co powinniśmy mieć ze sobą i co może bardzo się lub inne wygodne klapki, które możemy zostawiać na zewnątrz kamperaRęczniki szybkoschnąceUbrania i bielizna, które można suszyć w suszarceRęczniki papieroweRękawiczki jednorazowe (np. nitrylowe)Materiałowa torba na zakupy (przydaje się również do przenoszenia prania)Jednorazowe talerzyki, talerze, kubki, sztućceLatarka i zestaw baterii do niejŁadowarki i power bank do ładowania telefonów i tabletówWarto przy okazji wspomnieć o jeszcze jednej ważnej kwestii. W kamperze jest mnóstwo szafek, schowków, szuflad, w których jest wystarczająco dużo miejsca na to czego potrzebujemy. Koniecznie trzeba jednak wprowadzić zasadę odkładania rzeczy po użyciu w te same, określone miejsca. W przeciwnym razie, prędzej niż później, zacznie nas irytować fakt, że nie możemy znaleźć tego, co jest nam akurat i wyposażenie kempingoweOprócz wymienionych powyżej rzeczy, które warto ze sobą zabrać, na pokładzie każdego kampera powinien się znaleźć zestaw niezbędnych akcesoriów kempingowych. Używane przez nas i sprawdzone w naszej wypożyczalni akcesoria kupiliśmy w sklepie internetowym Są to przede wszystkim:Przedłużacz i przyłącza/przejściówki CEE -> Link do sklepuPodkłady do poziomowania -> Link do sklepuWąż do wody, min. 10 mZestaw do sprzątania / zamiataniaPompka do zlewuZastawa stołowa -> Link do sklepuZestaw garnków -> Link do sklepuCzajnik -> Link do sklepuPojemnik / suszarka do naczyń -> Link do sklepuStół i krzesła -> Link do sklepuSuszarka do prania -> Link do sklepuAkcesoria kempingoweWięcej na temat akcesoriów kempingowych oraz potrzebnego w podróży wyposażenia piszemy w osobnym artykule...ProwadzenieKilka słów o prowadzeniu kampera przez kobietę, jako że film na instagramie i wzmianka we wpisie spotkały się z reakcją kilku pań. Z całą pewnością, żadna kobieta, która jeździ samochodem osobowym i czuje się pewnie za kierownicą, nie będzie miała problemu z prowadzeniem tego typu panie, co może sprawić największą trudność. Oczywiście jest to kwestia indywidualna. Podstawową sprawą jest prawidłowe ustawienie lusterek, tak aby wyeliminować martwe pole. Po obu stronach, we wszystkich czterech lusterkach musi pojawić się samochód w całej swej długości, łącznie z fragmentami jezdni. Dzięki temu, kierująca widzi co dzieje się wzdłuż i za samochodem oraz czy pojazd porusza się w obszarze pasa. Na początku trudność może sprawiać brak możliwości korzystania z wewnętrznego lusterka. Potrzeba chwili, aby nauczyć się spoglądać w lewe lusterko, w prawe i z powrotem, nie zawieszając wzroku po środku. Na drodze należy koniecznie zwracać uwagę na ograniczenia wysokości. Zadaszone parkingi, niektóre stacje serwisowe i benzynowe, a nawet dojazdy do punktów poboru opłat dla samochodów osobowych na niektórych autostradach, wszędzie tam może się okazać, że kamper się nie zmieści. Ani przez chwilę nie wolno zapominać, że prowadzimy pojazd o wysokości blisko 3 też pamiętać, w szczególności, kiedy wykonujemy manewr wyprzedzania, że długość kampera odbiega znacznie od długości samochodu osobowego. Należy odjechać na bezpieczną odległość, aby wrócić na swój pas. Z własnego doświadczenia zalecam, aby swój pierwszy raz za kierownicą kampera zaliczyć na autostradzie 😉A skoro już o autostradzie mowa, klika słów o prędkości i zużyciu paliwa. Naszymi kamperami można bezpiecznie i w miarę komfortowo poruszać się z prędkością 130 km/h, a chwilowo np. w czasie wyprzedzania, nawet nieco szybciej. Pamiętajmy jednak, że poruszanie się z większymi prędkościami okupione jest większym zużyciem paliwa. Do 120 km/h samochód zużywa mniej niż 10 l oleju napędowego na 100 km. Zresztą nie ma co teoretyzować, poniżej odczyt z komputera pokładowego na trasie z Warszawy do Montpellier na Lazurowym kamperem, co warto wiedzieć?Jak podróżować kamperem? Co warto wiedzieć i jakich błędów nie popełniać?Na kempinguPo rejestracji i wyborze parceli (te, z reguły mają wielkość w granicach 80-120 metrów kwadratowych) wykonujemy kilka niezbędnych czynności, które sprawią, że mieszkać nam się będzie komfortowo i niczego nam nie zabraknie. Na samym początku sprawdzamy czy na danym kempingu ujęcie wody, znajduje się w miejscu, gdzie będziemy stacjonować, czy musimy podjechać na tankowanie przed zaparkowaniem. Zależnie od tego, albo najpierw jedziemy po wodę, albo od razu na że między kempingami nie podróżujemy z pełnym zbiornikiem wody. No chyba, że planujemy postój na dziko, ale i wtedy lepiej nalać pełen zbiornik na krótko przed dojazdem na miejsce docelowe. W krajach, w których karawaning jest popularny, można to zrobić na większości stacji miejscu docelowym zaczynamy od poziomowania samochodu. Jest to istotne z kilku powodów. Jeśli samochód będzie stał krzywo woda w brodziku w łazience nie będzie spływać i nie da się z niej korzystać. Odczuwalny również będzie dyskomfort przy spożywaniu posiłków. Szklanek czy talerzy nie da się napełnić. I dodatkowo, w przypadku samochodów z namiotami na dachu, na nierównej powierzchni spotkacie się z trudnościami przy ich poziomowania służą specjalne podkłady. Każdy z naszych samochodów wyposażony jest w firmowe podkłady poziomujące firmy Fiamma wraz ze specjalnymi wkładami ułatwiającymi parkowanie na miękkim gruncie. Więcej o tym, jak się z tym zmierzyć znajdziecie we wpisie o podłączamy się do prądu. Dostępne są różne opcje. Niektóre kempingi oferują gniazdka na każdym z miejsc kempingowych, inne mają wspólne dla kilku kamperów czy przyczep niezbędne kable przyłączeniowe znajdują się w wyposażeniu standardowym naszych kamperów. Oczywiście, kamper jest do pewnego stopnia samowystarczalny i jeśli postój będzie krótki – jedno lub dwudniowy – nie ma konieczności podłączania się do zewnętrznego źródła zasilania. Z akumulatora części mieszkalnej zasilane są: oświetlenie, pompy wody, nadmuch ogrzewania oraz lodówka. Jedyną niedogodnością będzie brak możliwości podłączenia urządzeń zasilanych prądem o napięciu 230 większości kempingów znajdziemy, oprócz toalet i łazienek z prysznicami, również kuchnię i pralnię. Wszystkie te udogodnienia bardzo przydają się w czasie podróży. Szczególnie pranie może być swego rodzaju wyzwaniem, jeśli pogoda nie dopisuje. Kempingowe pralki działają na monety lub żetony, podobnie jak elektryczne suszarki do prania. Pamiętajmy, że w samym kamperze nie ma miejsca na rozwieszenie mokrych ubrań i ręczników. Wprawdzie, w zestawie mebli ogrodowych znajdziecie lekką i poręczną suszarkę do prania, jednak sprawdzi się ona tylko w słoneczne i ciepłe niektórych, tych najlepszych kempingach, znajdziemy również odkurzacze z bardzo długimi wężami do sprzątania wnętrza kampera oraz myjki ciśnieniowe do mycia z zewnątrz. Zwróćmy jednak uwagę, że strumienia wody z takiej myjki nie wolno kierować bezpośrednio w stronę wylotów wentylacyjnych oraz wyprowadzenia spalin z systemu ogrzewania. Producenci kamperów zalecają ostrożność przy myciu pojazdów i lepiej tego nie robić samemu, jeśli nie jest to rzeczywiście chemiczna i zbiornik „szarej wody”W kamperach Globe-Traveller zainstalowane są wysokiej jakości, nowoczesne toalety z kasetami chemicznymi firmy Dometic. To urządzenie bardzo proste w obsłudze i czyszczeniu. Posiada czytelny system informacji o stanie zapełnienia kasety wraz zabezpieczeniem przed jej przepełnieniem (wyłączenie możliwości spłukiwania). Uwaga, należy używać wyłączenie specjalnego papieru toaletowego przeznaczonego do toalet chemicznych, a toalety opróżniać tylko w wyznaczonych do tego celu miejscach! Wynajmując kampery w wypożyczalni w każdym z nich znajdziecie komplet niezbędnych środków chemicznych oraz zapas papieru nieczystości związanych z korzystaniem z toalety, w kamperze zainstalowany jest również zbiornik na wodę, którą zużyliśmy w łazience oraz do mycia naczyń, tak zwaną szarą wodę. O jego napełnieniu informuje sygnalizacja na panelu sterowania, znajdującym się nad bocznymi drzwiami kampera. Gdy pojemność zbiornika zbliża się końca, zaczyna mrugać czerwona ikona. Jest to sygnał, że musimy podjechać w wyznaczone miejsce, na kempingu lub stacji benzynowej, w celu zlania nieczystości. Zawór i odpływ znajdują się pod pojazdem, po prawej jego stronie, mniej więcej na wysokości wylaniu szarej wody, należy pamiętać o zamknięciu zaworu!Jak szukać kempingów i znaleźć ten najlepszyNiejako na podsumowanie, kilka słów o tym jak szukać kempingów. Podróżując kamperem, kiedy rano wyruszamy w trasę, zazwyczaj nie wiemy, gdzie przyjdzie nam spędzić kolejną noc. Taka swoboda w podejmowaniu decyzji jest jedną z największych zalet tej formy podróżowania. Oczywiście, w obecnych czasach, gdy tylko możemy podłączyć się do internetu, znalezienie kempingu nie stanowi problemu. W sezonie letnim, gdy wszystkie kempingi są otwarte, polecamy kilka aplikacji, które przydają się w kamperze. W czasie naszych wyjazdów najlepiej sprawdza się aplikacja aplikacji znajdziemy szczegółowe informacje o tysiącach kempingów w całej Europie. Jeśli jednak podróżujemy poza sezonem, największą jej wadą jest brak możliwości filtrowania informacji o tym czy kemping jest otwarty czy też ma przerwę zimową. Tutaj z pomocą przychodzi strona Campsites open all year, gdzie szybko zlokalizujemy najbliższy czynny kemping. Jako ostatni krok polecamy sprawdzenie informacji i ocen kempingu w Maps Google. Warto też zadzwonić i upewnić się, że kemping jest otwarty i będzie na nim miejsce. Tak, tak niektóre kempingi są tak bardzo oblegane, że nawet zimą może się zdarzyć, że nie będziemy mogli się na nich zatrzymać. Tutaj warto przestrzegać zasady, że lepiej do celu dojechać wczesnym popołudniem niż szukać miejsca wieczorem. Oczywiście, w ostateczności można nocować na dziko, ale nie wszędzie jest to sprzedażyWszystkich zainteresowanych zakupem kampera Globe-Traveller zapraszamy na stronę:

pierwszy raz na autostradzie