nie wiem czemu ranisz tak mocno

Nie wiem już nic, nie wiem już nic Czemu ranisz serce, nie mam już sił Nie mam już sił, nie mam już sił Czego chcesz od życia, tego już nie wie nikt Nie wie już nikt, nie wie już nikt Czemu mi do dzisiaj ciągle nawiedzasz sny Nawiedzasz sny, nawiedzasz sny Czemu Ty, czemu Ty i nikt więcej? Ty ranisz mi serce, ranisz mi serce Czemu Nie chcę, przezywać wszystkiego znowu Mam ręce zmęczone od wciskania domofonu Gdy wyrzucasz mnie z domu - czuję się jak powietrze Wdech wydech wdech…. Jeszcze Nie ranisz mnie wcale gdy stoję na dole A Ty na górze gdzieś na balkonie Wyrzucasz rzeczy moje wszystkie przez balkon Cały czas w nas złość - zazdrość Poprawna pisownia, znaczenie: nie wiedzieć czegoś oznacza nie posiadać informacji, wspomnień, wiedzy na jakiś temat i mieć tego pełną świadomość. Zwrotu tego możemy również użyć, by przekazać, że nie jesteśmy w stosunku do czegoś stuprocentowo zdecydowani. Powyższe wyrażenie stworzone jest przez partykułę nie oraz Przepraszam że tak mało no ale jestem trochę wkurzona i mi się więcej nie chciało ;c Miłość - uczucie, które darzy osobę jakaś osoba. ` ` Za młodu radość, za starość tylko wspomnienia z młodzieńczych lat. ` "Teraz nie jest ważne, co stanie się ze mną.O czym będę marzył, wiem jedno na pewno.Gdy byliśmy razem, byłaś moim celem.Dziś już nie ma Ciebie, co mam robić nie wiem.Bardzo głupio wyszło nieporozumienie,Tego" Le Site De Rencontre Qui Marche Le Mieux. Lalalala, lalalala, la, wiem że kochasz gdy mnie raniszMocno się wali, jak pikawa po melanżachNie wiem ile było czasu żeby to naprawiaćDalej mam monety, tyle że nie będę stawiałTo nie było śmieszne, minął życia kawałTo że mi ssa, może wpisać w CV, Nic większego nie osiągnie nigdyW życiu spotkasz dalej wiele krzywdy, 2xCzłowiek nie jest Bogiem, za twą głupotę miałem skoczyć w ogieńNo i podać rękę gdy sypiałaś z wrogiemNo a dla mnie to było jak dobry żartDziwke dałem tyle ile mogę, no a w zamian miałem znowu nowy problemKiedy dzisiaj widzę tutaj tylko drobne, by usunąć za nie kurwa kilka latJebac ten syf który dawno na bani mam, kasę matuli dam, biegam jak chuliganWielka depresja, ale to nie dolina, wiecznie wkurwiony tak jak Pierluigi ColinaRzygam tym żalem tak jak bulimia, dla ciebie kurwo dalej kilka kuli mamZa zdradę zawiśniesz, bo tak jak stonoga ja to mam w piździeLalalala, lalalala, la, wiem że kochasz gdy mnie ranisz Więcej wierszy na temat: Miłość następny » Jestemw mega dołku..a przez smutek pisze duzo wierszy Nie wiem czemu ranisz tak mocno, czy kochałam za mocno?! czy nie potrzebnie codzien płakałam, o twą miłośc do mnie ciągle błagałam, byś pokochał mnie chciałam, lecz zostawiłeś mnie z nadzieją samiutką, miłością ogromną lecz taką krótką, myslałeś,ze nakarmisz me spragnione serce, przecierz ta miłośc twoja do mnie, nic nie znaczyła, moje malutkie serce tylko zraniła, i wielką dziure w nim zostawiła. Jeżeli komus wiersz się nie podoba to piszcie nawet na gg;] Napisany: 2006-10-07 Dodano: 2006-10-07 20:57:16 Ten wiersz przeczytano 355 razy Oddanych głosów: 4 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej » Przyjacielu, czemu mnie tak szybko opuściłeś? Byłeś dla mnie kimś kto nigdy nie osądzał mnie. Byłeś jedyną, tak bliską mi osobą, która dźwigała mnie, kiedy upadałam w bagno podłego świata. Byłeś, kiedy umierałam, a teraz ja żyję a Ciebie nie ma, zawiodłam, przepraszam. Lecz kiedyś dobiegnę do ciebie i opowiem ci wszystko co się wydarzyło kiedy cię nie było. Będę żyć, bo ty mnie tego nauczyłeś, ty tak chciałeś, ty mnie uratowałeś. Dla:Zbyszka Dla przyjaciela Czemu dziwnie na mnie patrzysz, czemu ciągle mówisz źle i dlaczego nie chcesz wierzyć, że naprawdę kocham cię? Dzień chłopaka W nocy serce me szlocha, Rano wstaje i ogarnia go radocha, Czemu tak jest, że czasem smutno a czasem wesoło mi jest? Sama już nie wiem... Nie wiem też czy kochasz mnie, Ale ja nie poddam się! Będę kochać do nieustanku, Aż przyjdziesz do mnie o poranku, By powiedzieć, że kochasz mnie, I, że kochać chcesz. Miłosne Skazani na miłość Czemu uparcie zadajesz pytanie -Przyjdziesz??? Przyjdę Kochany! Czemu dłonie me bólem uścisku częstujesz swej dłoni ciasnej -Przyjdziesz??? Tak o czternastej Nieświadomi bezpowrotnie tkamy pajęczynę swego zatracenia wabiąc się nawzajem. Wzajemnie głusi na głos sumienia, ból bierzemy za radość istnienia. Istniejąc bezsenni myślami oplatamy siebie, czytając swoje przeznaczenie. A przeznaczenie skazuje nas na miłość do końca świata i o jeden dzień dłużej. Miłosne Czemu Ci to powiedziałam... I tak nic nie zyskałam. Nadal samotna wsród wielu par, Proszę podaruj mi ten wielki dar. Twa miłość spełnieniem mym, Obdarz mnie uczuciem swym. Miłosne choc sie dzis nie widzimy, moje serce juz sie wini, czemu dzis sie nie widzimy, to dlatego, ze musze w pracy siedziec, lecz pamietam o tym dniu i wysylam Tobie wiersz, bys pamietala ze kocham Cie. TESKNIE ZA TOBA Miłosne Wszystkie dzieci już zasnęły W kolorowych snu poduszkach A Ty czemu jeszcze nie śpisz Proszę kładz się już do łóżka Na dobranoc Rozrywa mnie od środka... Czy ja proszę o tak wiele... Czemu to co tam bardzo mi bliskie Jest tak daleko ode mnie Czemu muszę śnić o Twoim pocałunku Tylko śnić... Chcę to poczuć Nie liczy się nic... NIC Tylko Ty i to, że muszę Cie dotknąć Chcę dotknąć szczęścia Boże, to tak daleko Moje serce... Hmm... bije dla Ciebie Krzyk... krzyczę i błagam Na kolanach Daj mi go!!! Umieram 10 razy dziennie Otwieram oczy na nowo... I za każdym razem proszę o to samo... Każde Twoje słowo Sprawia, że kocham... Kocham... Nie wierzę... Czuję nóż Napinam mięśnie Wbijam Płaczę Jak Cię nie zobaczę... Nie chcę myśleć Jak wiele stracę Teraz nie liczy się nic.. Tylko czas jaki oddziela mnie od Ciebie... Czas jedna z tych rzeczy, na którą nie mam wpływu... Oddaję Ci siebie... Bierz co chcesz. Ale bądź blisko Tęsknota czemu kocham a milczeć muszę, czemu milczę choć tęsknię, czemu tęsknoto nie jesteś jak ptak, który przyleci, zaćwierka ukoi smutek i żal, odleci i nawet nie jest go brak Tęsknota Choć odszedłeś dawno, już nie spotkaliśmy się. Jednak serce woła wróć, czemu nadal Kocham Cię? Tęsknota Tęsknota rozdziera mi duszę, wiem że jesteś, ale czemu tak daleko? Czemu muszę Cię kochać na odległość? Pozostaje tylko czekanie... Tęsknota - Czemu mu nie powiesz, że go kochasz?! - Bo nie chcę tego. - Czego nie chcesz?! Miłości...? - Co Ci przyszło do głowy?! Nie chcę, by znów odeszła bez wyjaśnienia. - Skąd wiesz, że odejdzie? - Zawsze odchodzi. - Nie zawsze. - Zawsze, kiedy jej najbardziej potrzebujemy. Złamane serce Kiedy na złość chodzisz z inną i z mych oczu lecą łzy, to nie pytaj czemu płaczę, bo przyczyną jesteś ty. Złamane serce Nawet nie wiesz jak bardzo potrzebuje twojego ciepla. Siedzac tutaj i zastanawiajac sie, czemu teraz nie jestes przy mnie, przypominam sobie twoje oczy. Przypominam tez te kilka chwil, kiedy serce bilo jak oszalale. Tak bardzo bym chciala moc zobaczyc, jak sie znow do mnie usmiechasz. Chialabym wiedziec co wtedy myslales! A sloneczny dzien, ktory mial byc spelnieniem najwiekszego marzenia, stal sie szary. Nienawidze siebie! Za to ze zawsze jest za pozno. Zawsze... Za to ze nie powiedzialam ci tylu waznych slow i byc moze nigdy sie o nich nie dowiesz. Za to, ze nie uslyszales o moim snie, ktorego byles glównym bohaterem. Bedziesz tu. W srodku. Gleboko w sercu. Bo skonczylo sie to co nie mialo szansy sie zaczac... Złamane serce Czemu mi to robisz? co ja Ci takiego zrobiłam? na początku szczęśliwa byłam, a teraz kres rozpaczy.. Twe szczęście, mym szczęściem, Twa rozpacz, mą rozpaczą, Teraz ma miłość, Twa wrogością, Ma rozpacz, Twą radością, nasze życie malowane, lecz bardzo szybko rozmazane... Złamane serce Mówiłeś do mnie "Kocham Cię", a teraz mówisz do niej. Nie wiem czemu tak zrobiłeś, ale nie myśl, że ci ta miłość z nią też uda się. Złamane serce Mówisz, że Ci nie ufam? to dlaczego Ty mnie kłamiesz? Nie wiem czego szukasz. czemu ciągle zmieniasz zdanie Złamane serce Czemu krwawi moje serce? Czemu ranisz duszę mą? Czemu szybko tak kończymy? Do dobrego nie dążymy? Smutno mi... Płakać chcę, ale mocno boli to dziś mnie... Za mocno, by znów pokochać Cię... Złamane serce Czemu tak się stało? Czemu zostawiłeś mnie? Skoro zawsze mówiłeś, że kochasz mnie! Ja teraz płacze i smucę się Siedzę wpatrzona w okno i jest mi strasznie źle... Złamane serce Dlaczego mnie ranisz? Czy nie widzisz jak bardzo cierpię? Czemu mi to robisz? Co ja takiego zrobiłam? Tak bardzo Cię kocham lecz Ty tego n ie widzisz... Jestem dla Ciebie bólem więc żegnaj... Na zawsze... Złamane serce

nie wiem czemu ranisz tak mocno